Rodzina zmarłej piosenkarki Amy Winehouse (14.09.1983 Londyn-23.07.2011 Londyn) postanowiła stworzyć fundację jej imienia. Ma ona pomagać młodym osobom zmagającym się z uzależnieniami – poinformowała agencja Reutera w dniu 28. urodzin wokalistki (14 września).
Powstanie fundacji zbiegło się w czasie z wydaniem ostatniego nagrania Amy Winehouse „Body and Soul”. Zyski ze sprzedaży utworu, w którym artystka śpiewa w duecie z Tonym Bennettem, mają stanowić jeden z pierwszych poważnych datków przeznaczonych na fundację. Organizacja ma pomóc młodym ludziom na całym świecie w walce ze złym stanem zdrowia, ułomnościami i uzależnieniami.
O tych problemach wokalistka śpiewała na swojej ostatniej płycie „Back to Black”. Za album ten otrzymała pięć nagród Grammy. – Ciągle wracaliśmy myślami do tego, jak hojna była Amy i jak bardzo kochała dzieci – napisał ojciec piosenkarki Mitch Winehouse w oświadczeniu.
– Uznaliśmy za stosowne, aby skoncentrować się na pomocy młodym ludziom (...) Amy poruszyła miliony osób na całym świecie i wiem, że dzięki fundacji nadal tak będzie – oznajmił członek rodziny artystki.
Amy Winehouse zmarła 23 lipca. Przez długi czas walczyła z uzależnieniem od alkoholu i narkotyków.
(tvp iNFO)