Mieszko Sibilski z Grupy Operacyjnej musi przeprosić Dodę (15.02.1984 w Ciechanowie)za wpis na stronie internetowej swojego zespołu – zdecydował w piątek Sąd Apelacyjny w Poznaniu. Tym samym raper nie będzie musiał płacić ok. 32 mln złotych za umieszczenie przeprosin na stronie głównej Onetu.
Według wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu, w oświadczeniu ma widnieć sformułowanie, że Sibilski przeprasza Rabczewską za naruszenie jej dobrego imienia w "Liście otwartym do Radosława Majdana" z 2007 roku. Przeprosiny mają pojawić się na stronie internetowej grupy i być tam przez miesiąc. Sąd upoważnił też Dodę do umieszczenia na jej własnej stronie tekstu oświadczenia.
Decyzja sądu oznacza, że Sibilski nie musi zamieszczać przeprosin na stronie internetowej Onet.pl, do czego zobowiązał go poprzedni wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu. Kosztowałoby to go ok. 32 mln zł. Wyrok z marca 2010 roku został zaskarżony do Sądu Najwyższego, który w lutym częściowo go uchylił.
(PAP)
