Trzeba mieć niezły bajer, żeby sprzedać 67 milionów płyt. Zespół Bayer Full
podbija Chiny, udowadniając, że nie są potrzebne jakieś specjalne środki, żeby zrobić karierę w Państwie Środka. Wystarczyło zaśpiewać „Majteczki w kropeczki” w wersji mandaryńsku i już.
Chińczycy poznali Bayer Full podczas wystawy Expo w Szanghaju. Jednak zespół chińskiego nie poznał na full. Tak twierdzą ci, którzy ten język znają perfekcyjnie. Ale komu to przeszkadza. Skoro „Polak i Chińćzyk to jedna rodzina”.
Zespół Bayer Full istnieje od 1984 roku i sprzedał ponad 16 mln płyt, ale przyznaje, że to może być największe wyzwanie, z jakim przyszło mu się zmierzyć do tej pory.
– Nowa przygoda, nowe doświadczenia. Trochę się boję, ponieważ język chiński jest dziwny, nie tak jak angielski, czy niemiecki – wyznaje wokalistka Beata Matuszewska.
– Ogromny kraj, wielkie wyzwanie, ale i wspaniała przygoda – komentuje lider zespołu, Sławomir Świerzyński.
Zespół już przetłumaczył na mandaryński kilka swoich największych hitów, w tym oczywiście „Majteczki w kropeczki”.
Disco polo określa się jako jeden z najmocniej odciśniętych śladów polskiej kultury masowej przede wszystkim lat 90-tych. Prosty rytm, tekst najczęściej o wakacyjnej miłości – to najkrótsza charakterystyka piosenek disco polo.
Agencja Assosiated Press powołuje się na polskiego studenta mieszkającego w Chinach, który uważa, że Bayer Full ma szansę odnieść tam sukces, gdyż Chińczycy „lubią prosty rytm”.
Co więcej, chińska studentka mieszkająca w Polsce zgadza się z tą opinią. Mówi, że uważa, iż do tej muzyki dobrze się tańczy.
(TVP Info)