Z opublikowanego przez bulwarówkę testamentu Michaela Jacksona (29.08.1958 w Gary, w stanie Indiana-25.06.2009 Los Angeles)
możemy się dowiedzieć, że artysta przed śmiercią założył fundusz powierniczy. Obecnie jego wartość wynosi już 300 milionów dolarów.
Według testamentu, trójka dzieci Michaela Jacksona: Prince (13 lat), Paris (12 lat) i Blanket (8 lat) otrzymają 40 % wartości funduszu powierniczego.
Dzieci dopiero po ukończeniu 21 lat będą mogły zażądać pierwszej wypłaty. Stopniowo synowie i córka "Jacko" zyskają dostęp do całości zapisanego majątku. Po ukończeniu 30 lat będą mogły swobodnie dysponować jedną trzecią pieniędzy, w wieku 35 lat połową, i wreszcie w wieku 40 lat otrzymają pełną kontrolę nad swoją częścią funduszu.
Również matka Michaela Jacksona, Katherine, otrzymała prawo do 40 % wartości funduszu powierniczego.
Ani ojciec Joe, ani rodzeństwo artysty (siostry Rebbie, Janet i LaToya, bracia Jermaine, Jackie, Tito, Marlon i Randy), ani byłe żony Michaela: Lisa Marie Presley i Debbie Rowe nie otrzymali od zmarłego ani złamanego grosza.
(interia.pl)