Bobby McFerrin
(11.03.1950 w Nowym Jorku), innowator wokalny, wybitny dyrygent, twórca jednej z najpopularniejszych piosenek końca XX w., zapalony rzecznik edukacji muzycznej - wystąpi
29 kwietnia na jedynym polskim koncercie w Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu.
Płyty wykonawcy hitu "Don't Worry, Be Happy" sprzedały się w łącznym nadkładzie 20 milionów egzemplarzy, zaś współpraca z takimi twórcami, jak Yo-Yo Ma, Chick Corea i Herbie Hancock uczyniła z niego prawdziwego ambasadora muzyki klasycznej i jazzu.
McFerrin posiada czterooktawową skalę głosu i szeroki zakres technik wokalnych. To ostatni prawdziwy człowiek renesansu w świecie muzyki, badacz wokalny, który łączy własne pomysły z jazzem, folkiem i muzyką świata – chóralną, a cappella i klasyczną.
Jako dyrygent posiada słuch orkiestrowy, przez co jego inwencja wokalna zdaje się nie mieć granic. Potrafi zaśpiewać na przykład zainspirowane trąbką partie w standardzie jazzowym "Round Midnight" albo interpretuje partie fletu i wiolonczeli w dziełach Fauré i Vivaldiego czy też po prostu tworzy zupełnie nowe brzmienie.
Bilety na jego koncert w Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu dostępne są w cenach: 109, 149, 189, 229, 269 oraz 299 złotych.
(Ticketonline.pl)