Peja ma kłopty - i tu duże!
Data: 16-12-2009 o godz. 23:17:33
Temat: krytyka


Prokuratura w Lesznie sprawdzi, czy Peja (17.09.1976 w Poznaniu) w czasie koncertów nawoływał do zabijania policjantów. Tak twierdzi szef Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami Ryszard Nowak. Peja ma już na głowie oskarżenie o podżeganie do pobicia 15-letniego chłopaka.

Poznański raper Peja w trakcie koncertu miał nawoływać do zabijania policjantów. Słowa o takiej treści miały się pojawić w jednej z jego piosenek.

Zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie złożył szef Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami Ryszard Nowak. Jego zdaniem raper mógł publicznie nawoływać do popełnienia zbrodni, za co grozi kara do lat 3 więzienia.

Jak poinformował szef leszczyńskiej prokuratury Jerzy Maćkowiak, śledczy sprawdzą, czy Peja występował na koncertach w Pile i Lesznie, o których informował Nowak, i czy w trakcie koncertów wykonywał utwór pt. "997" ze słowami lżącymi policjantów.

"Prokuratura przyjmie od Ryszarda Nowaka protokół zawiadomienia o przestępstwie w miejscu jego zamieszkania, chcemy, by sprecyzował, jakie dokładnie jego zdaniem zostały popełnione przestępstwa i gdzie do nich miałoby dojść. Wówczas zdecydujemy o kolejnych działaniach" - powiedział Maćkowiak.

W sądzie znajduje się już akt oskarżenia przeciw raperowi w związku z wrześniowym koncertem w Zielonej Górze. Zielonogórska prokuratura przedstawiła raperowi zarzut podżegania do pobicia 15-letniego chłopca. Peja oficjalnie przeprosił za swe zachowanie.

(PAP)





Artykuł jest z www.muzyczneabc.pl
http://www.muzyczneabc.pl

Adres tego artykułu to:
http://www.muzyczneabc.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=7604