Zielonogórska policja wszczęła dochodzenie ws. pobicia 15-latka podczas koncertu poznańskiego rapera Pei (17.09.1976 roku w Poznaniu). Prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki zapowiedział, że magistrat nie wyda już zgody na występ rapera w mieście.
Organizator koncertu uważa zachowanie rapera - który miał nawoływać tłum do rozprawienia się z widzem, który rzekomo pokazał mu środkowy palec - za "bezsprzecznie naganne", nie ma jednak zastrzeżeń wobec zabezpieczenia imprezy.
TVN24 pokazała we wtorek film z koncertu Pei, który odbył się w minioną sobotę w Zielonej Górze. Film nagrano telefonem komórkowym przez jednego z widzów.
Podczas koncertu w Zielonej Górze 15-letni widz miał pokazywać Pei wyciągnięty środkowy palec. Raper wreszcie nie wytrzymał i zbluzgał chłopaka. Chciał nawet zeskoczyć ze sceny i go pobić.
"Wiecie co robić, nie? Wiecie co z nim zrobić? Rozj***ć ch**a!" - ostatecznie rzucił do fanów.
Po tych słowach rapera kilku fanów pod scenę zaczyna okładać mężczyznę pięściami i kopać go.
"Tak kończą frajerzy! Właśnie tak! Na mój koszt!" - komentował zajście Peja.
(PAP)