Dyskoteka pod nadzorem
Data: 09-11-2004 o godz. 00:05:00
Temat: Koncerty


Władze rosyjskiego miasta Biełgorod - położonego 700 kilometrów od Moskwy - postanowiły uporządkować miejscowe dyskoteki.

Odpowiedni dekret określa między innymi rodzaj muzyki, która może być grana przez didżejów.
Wszystko w trosce o moralność biełgorodzkiej młodzieży.
Dla większości ludzi dyskoteki są nieszkodliwymi dostarczycielkami rozrywki.
Dla władz Biełgorodu stanowią jednak potencjalne zagrożenie dla społeczeństwa, wylęgarnie narkomanii, pijaństwa oraz rozpusty.

Miejscowy gubernator wydał więc dekret, wprowadzający liczne ograniczenia a pracę dyskotek - w języku urzędowym określanych jako "masowe imprezy młodzieżowe".

Przede wszystkim uporządkowano wreszcie kwestię muzyki.
Dopuszczalna ma być tylko taka, która wyróżnia się "moralną naturą".
Wśród gubernatorskich rekomendacji znalazły się utwory ludowe oraz klasyka muzyki rosyjskiej i zachodniej.
To jednak nie koniec porządków. Zaostrzono znacznie wymagania wobec didżejów.
Muszą oni mieć ukończoną co najmniej szkołę średnią. Ich obowiązkiem jest także znajomość rosyjskiego prawa dotyczącego kultury.

Władze zamierzają zorganizować specjalne kursy dla adeptów trudnej sztuki puszczania muzyki.
Autorzy dekretu pomyśleli także o uczestnikach zabawy. Być może już wkrótce wybierając się na zabawę będą zabierali oni ze sobą krawiecką markę.
Wszak zgodnie z wprowadzonymi przepisami, na jednym metrze kwadratowym tańczyć mogą najwyżej dwie osoby. A cała impreza musi skończyć się do dziesiątej.
Władze Biełogrodu nie po raz pierwszy próbują podnieść moralne standardy społeczeństwa za pomocą aparatu prawno-administracyjnego.
Na początku roku zainicjowały one kampanię walki z przeklinaniem. Głównym argumentem miały być wręczane przez milicję mandaty.

(BBC Polska)





Artykuł jest z www.muzyczneabc.pl
http://www.muzyczneabc.pl

Adres tego artykułu to:
http://www.muzyczneabc.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=687