W najbliższą niedzielę (11 stycznia) Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagra już po raz siedemnasty. Środki zebrane podczas tego Finału WOŚP zostaną przeznaczone na wczesne wykrywanie nowotworów u dzieci.
Transmisje z przebiegu XVII Finału będą na antenach TVP oraz TVN. Owsiak wyraził żal, że telewizyjna "Dwójka" w ostatnich dniach skróciła czas antenowy dla WOŚP o 42 minuty. TO SKANDAL!!!!
"Rok temu czas zmniejszono nam o połowę, z ok. ośmiu godzin do czterech. Przyjęliśmy to. Ale teraz obcięto nam kolejne minuty w najlepszym czasie antenowym, gdy mieliśmy już gotowy scenariusz i zaproszonych gości" - mówił Owsiak.
Jego zarzuty odpierał szef TVP2 Wojciech Pawlak. "Niczego nie zabieramy, my dajemy. Inwestujemy w tę imprezę 1,6 mln zł, angażujemy ponad tysiąc ludzi. Jesteśmy otwarci na rozmowy z fundacją, ale nie w tej formie" - mówił Pawlak, podkreślając, że o skróceniu czasu dowiedział się z gazety i nikt się z nim wcześniej w tej sprawie nie kontaktował. Przypomniał, że zeszłoroczne skrócenie czasu antenowego dla WOŚP związane było z decyzją Owsiaka, że transmisje z Finału pojawią się także w TVN.
W czasie konferencji doszło do ostrej wymiany zdań pomiędzy Owsiakiem a Pawlakiem. Później Owsiak powiedział dziennikarzom, że obcięcie czasu jest "odzwierciedleniem tego, co dzieje się w TVP: ciągłych zmian i braku ciągłości".
"To nie zła wola, tylko bałagan. Pewnie ktoś zapomniał, że jest Finał" - uznał. Zapewnił, że WOŚP będzie grać niezależnie od transmisji telewizyjnych. "Gramy dla ludzi, media nam tylko pomagają" - uważa Owsiak.
(PAP)