''Piosenki Jantar to główny bohater''
Data: 01-01-2009 o godz. 00:05:00
Temat: Info


W Sylwestra w rzeszowskim teatrze odbył się długo oczekiwany przedpremierowy pokaz musicalu inspirowanego postacią tragicznie zmarłej piosenkarki Anny Jantar. To nie jest spektakl o jej życiu, ale o epoce, w której żyła.

«W Teatrze im. Wandy Siemaszkowej powstał pierwszy biograficzny spektakl o Annie Jantar. Rodzina piosenkarki wyraziła zgodę, do pisania libretta miał zabrać się polski specjalista od muzycznych przedstawień - Jan Szurmiej.

Był już nawet pomysł na tytuł - "Anka". Premierę zaplanowano wstępnie na rocznicę urodzin piosenkarki w czerwcu tego roku. Te zapowiedzi zelektryzowały fanów piosenkarki w całej Polsce, którzy na forach internetowych umawiali się na wycieczkę do Rzeszowa, na "Ankę". Nad spektaklem jednak jakby zaciążyło fatum.

W postać Anny Jantar, piosenkarki, która w 1980 r. zginęła w katastrofie lotniczej, miała wcielić się młoda krakowska artystka - Katarzyna Weredyńska, która idealnie pasowała do tej roli: miała piękny głos i charyzmę. W maju tego roku 29-letnia aktorka tragicznie zmarła, uległa zaczadzeniu w swoim krakowskim mieszkaniu.

Zmienił się też pomysł na musical - ostatecznie nie powstał spektakl biograficzny, lecz bazujący na piosenkach Anny Jantar. Jego autorem nie został Szurmiej. Musical napisali: Remigiusz Caban i Adam Słowik. Tytuł wzięli z piosenki: "nic nie może wiecznie trwać".

- Nad projektem pracowało kilka zespołów, powstały trzy koncepcje libretta. Ostatecznie wybraliśmy tę, która najbardziej odpowiadała potrzebom naszego teatru - mówi Przemysław Tejkowski. Spektakl nie jest opowieścią o życiu Jantar ale historią życia trzech kobiet, opowiedzianą jej piosenkami. - Uznaliśmy, że piosenki Jantar są legendą na równi z nią samą - wyjaśnia dyrektor teatru. Choć w spektaklu postać piosenkarki nie pojawia się ani na moment, to widzowie odnajdą pewne analogie i nawiązania do niej.

Akcja toczy się w czasach współczesnych. Przyjaciółki spotykają się po latach, po to by sprowadzić prochy swojej koleżanki, która zginęła w katastrofie lotniczej. Przywołają swoją młodość, przenosząc się w lata 70., w sam środek epoki gierkowskiej. Towarzyszyć im będzie metafizyczna postać zmarłej koleżanki, która piosenkami Jantar ma komentować życiowe perypetie przyjaciółek. W tę rolę wcieli się młoda aktorka rzeszowskiego teatru - Małgorzata Pruchnik, znana widzom z tytułowej roli w innym musicalu - "Ani z Zielonego Wzgórza". W spektaklu udział weźmie prawie cały zespół teatru, łącznie z jego dyrektorem. - Będzie i nostalgicznie, i ckliwo, i wesoło - zapowiada Tejkowski.

Biletów na oba sylwestrowe spektakle dawno już nie ma, zapełnione są także listy rezerwowe. Oficjalna premiera odbędzie się w niedzielę. - Być może przyjedzie na nią Jarosław Kukulski, mąż Anny Jantar, który bardzo chce zobaczyć nasz spektakl - mówi dyrektor "Siemaszki". Potem musical wejdzie do repertuaru teatru, kilka razy będzie zagrany jeszcze na początku stycznia.

Teatr ma w planach także wydanie płyty CD z wybranymi piosenkami i fragmentami dialogów ze spektaklu.»

(Magdalena Mach, Gazeta Wyborcza - Rzeszów)





Artykuł jest z www.muzyczneabc.pl
http://www.muzyczneabc.pl

Adres tego artykułu to:
http://www.muzyczneabc.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=6266