Gdyby lider The Doors i poeta Jim Morrison (8.12.1943 na Florydzie - 3.07.1971 w Paryżu) nie zmarł tragicznie w 1971 roku, wczoraj obchodziłby swoje 65. urodziny. Naukowcy przerobili więc zdjęcie artysty - dzięki temu możemy się przekonać, jakby wyglądał jako... emeryt.
Ekipa specjalistów z laboratorium szkockiego uniwersytetu St. Andrews użyła specjalnego programu komputerowego, za pomocą którego "postarzyła" Morrisona.
Na oryginalnym zdjęciu naukowcy poprawili fakturę skóry artysty, kształt twarzy i kolor włosów. W podobny sposób specjaliści z St. Andrews "postarzali" już inne tragicznie zmarłe gwiazdy, między innymi Jamesa Deana, Marilyn Monroe, Johna Lennona i Elvisa Presleya.
Morrison, rockowy buntownik, został znaleziony martwy w wannie w swoim paryskim apartamencie 3 lipca 1971 roku. Miał 27 lat. Dziś byłby w wieku lidera The Rolling Stones, Micka Jaggera.
(dziennik)