DICK4DICK to czterech samców, deklarujących się jako przybysze z innego wymiaru
Chełpią się swoimi nadzwyczajnymi mocami i monstrualnym libido. Samozwańczo nazywają siebie superbohaterami, gotowymi bez chwili zastanowienia ratować świat z opresji. Kompletnie nieświadomi panujących trendów, hołdują takim idolom jak Elvis Presley czy Bon Jovi. Idąc śladami swoich "obrych znajomych", jak mówią o tych przebrzmiałych gwiazdach estrady, Diki założyli zespół aspirujący do miana supergrupy grający tylko i wyłącznie hity. W ich repertuarze można odnaleźć fragmenty wielu znanych piosenek. Chłopcy z D4D nie przyznają się jednak do plagiatów, a wszelkie ewentualne podobieństwa są rzekomo przypadkowe. Swoją muzykę określają jako piorunującą mieszankę punk rocka, disco, electro, country i wielu innych nieprzystających gatunków.
W postaciach Nygga Dicka, Dicka Dextera, Bobby Dicka i Wet Dick Juniora można doszukać się ukrywających się innych postaci okołomuzycznego światka, kolejno; Good Boy Khrisa, Great Adaggia, M. Bunio S. Hit Makera i Monsieur Zupiki.
10 września, godz. 20.00, Gdańsk, klub Żak
(polskieradio)