Brytyjska piosenkarka Jamelia oraz gwiazda amerykańskiego hip-hopu, Kanye West, to wielcy zwycięzcy czwartkowej gali MOBO Awards w Londynie
Ceremonia odbyła się w sali Royal Albert Hall.
Nagrody MOBO (Music of Black Origin) przyznawane są artystom tworzącym muzykę o czarnych korzeniach.
Zarówno Jamelia jak i Kanye West zwyciężyli w trzech kategoriach.
Jamelia zdobyła - wraz z Dizzee Rascalem - tytuł najlepszej brytyjskiej artystki i otrzymała także nagrodę za singiel roku, "Thank You".
Jej trzecia nagroda to statuetka za teledysk 'See It In A Boy's Eyes'.
Kanye West, który nie był obecny na ceremonii, został uznany za najlepszego artystę hip-hop, najlepszego producenta i autora najlepszego albumu, "College Dropout".
Wśród innych zwycięzców znaleźli się m.in. Usher - najlepszy artysta R&B - i Jamie Cullum, który uznany został za najlepszego artystę jazzowego.
Bebel Gilberto - córka brazyliskiego gitarzysty i wokalisty Joao Gilberto i piosenkarki Miuchy - zwyciężyła w kategorii muzyka światowa.
Anita Baker otrzymała nagrodę za całokształt twórczości, a wręczyła ją Janet Jackson.
Na uroczystość nie przybyli m.in. Beyonce Knowles, Outkast i Usher.
Ceremonię przyćmiły protesty, które odbywały się przed Royal Albert Hall.
Na kilka tygodni przed galą stowarzyszenie walczące o prawa gejów, OutRage!, oskarżyło organizatorów, iż wspierają artystów, którzy szerzą homofobię.
Organizatorzy ugięli się pod presją i postanowili nie zapraszać na ceremonię i wykluczyć z nominacji jamajskich artystów reggae, Elephant Mana i Vybz Kartela.
Obaj zostali oskarżeni przez aktywistów gejowskich o nawoływanie w swych utworach do przemocy wobec homoseksualistów.
W czwartek, tuż przed galą, około 30 demonstrantów z organizacji promującej czarną muzykę protestowało przeciwko wyeliminowaniu z uroczystości jamajskich artystów.
Peter Tatchell z OutRage! wyraził jednak zadowolenie z faktu, iż organizatorzy zdecydowali się nie zapraszać kontrowersyjnych artystów
(MTV Polska)