Już w sobotę odbędzie się premiera idealnej płyty do czystego melanżu, towarzyskiej głupawki i tańców z przymrużeniem oka.
Mowa tu oczywiście o "Obciachu?" Na płycie znajdziecie najbardziej energetyzujące hiciory naszych czasów
Przygotowując album, staraliśmy się, by nie był to kolejny produkt z cyklu "Best Of 80’s", na którym obok kilku hitów znajduje się kilkanaście zapychaczy. Założenie było też takie, że 99% materiału stanowią numery szybkie, energetyczne, wywołujące euforię na sali. I jedynie od czasu do czasu, dla śmiechu, trafia się wolniak.
Choć nie jest to płyta zmiksowana, kawałki ułożone są jak w secie didżejskim – z dość płynnymi zmianami tempa i brzmień. W zarysie wygląda to tak: najpierw mocne uderzenie, później na chwilę zejście w klimaty pop-reggae, a potem już do końca beztroski, pełen temperamentu i sił witalnych 80’s pop.
Prawie wszystkie numery pochodzą z początku lat 80., głównie z nurtu new romantic i synth/electropop. A na końcu, jako bonus, udało się dodać 2 numery, których autorzy ewidentnie czerpią z 80’s, tworząc swego rodzaju echo tamtej stylistyki.
Jednocześnie informujemy ze w sobotę 25 wrzesnia w warszawskim klubie Regeneracja odbędzie się kolejna impreza z cyklu "Obciach? Electrokiczpop & drinkodisco". 2000 Dirty DJ's i Ktośtam Jeszcze zagrają szlagiery lat 80's, 70's i - od przypadku do przypadku - innych epok.
Sobota, 25 września 2004; 21.00;
Regeneracja; Puławska 61
(Pomaton EMI)
