Justin Timberlake zapowiada, że jego nowy album inspirowany będzie twórczością rockowych formacji pochodzących z Południa Stanów, takich jak... Lynyrd Skynyrd i Allman Brothers.
23-letni, pochodzący z Memphis piosenkarz potwierdził też, że nie zamierza wydać nowego albumu z kolegami z 'NSYNC, gdyż jego kariera zmierza w inną stronę.
""Nie można się do niczego zmuszać" - powiedział gwiazdor w jednym z wywiadów. Jest to odpowiedź na naciski pozostałych byłych członków boysbandu, którzy winą za niemożliwość reaktywacji grupy obarczają właśnie Justina.
(MTV Polska)