Do La Scali tylko pod krawatem
Data: 29-01-2007 o godz. 21:37:03
Temat: Info


Dyrekcja mediolańskiej La Scali zaapelowała do publiczności o dostosowanie stroju do rangi tego słynnego teatru operowego.

Prośbę o stosowne zachowanie i wygląd umieszczono na odwrocie biletu w dwóch językach – włoskim i angielskim.

Panów prosi się o ciemne ubranie na przedstawieniu premierowym i marynarkę i krawat podczas wszystkich innych, panie – o strój odpowiadający dostojności teatru.

Inicjatywa dyrekcji La Scali ma swoich zwolenników i przeciwników. Pierwsi uważają, że najwyższy czas na przypomnienie publiczności, że mediolańska scena operowa to nie dyskoteka. Krytycy obawiają się, że wymóg odpowiedniego stroju zniechęci do opery najmłodszych.

Jedynym do tej pory miejscem we Włoszech, gdzie zwracano uwagę na strój i wygląd zewnętrzny, był parlament. Żaden z deputowanych czy senatorów nie pokazuje się tam bez krawata; jest on obowiązkowy także w loży prasowej.

Również w Watykanie nie ma mowy o wejściu na prywatną audiencję u Benedykta XVI w ubraniu innym niż odświętne. Za Jana Pawła II zdarzało się Polakom wchodzić do Pałacu Apostolskiego w tenisówkach, ale należy to już do przeszłości.

(IAR)





Artykuł jest z www.muzyczneabc.pl
http://www.muzyczneabc.pl

Adres tego artykułu to:
http://www.muzyczneabc.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=3282