Violettę Villas przebywa od dwóch tygodniu w Wojewódzkim Szpitalu dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Stroniu Śląskim (woj. dolnośląskie).
Dyrektor szpitala, Dorota Miernicka, nie chciała potwierdzić informacji o pobycie gwiazdy na jednym z oddziałów. "Nie udzielamy żadnych informacji na temat naszych pacjentów" -powiedziała PAP Miernicka.
W piątek do szpitala przyjechali najbliżsi współpracownicy gwiazdy, aby się z nią spotkać. "Jestem pewien, że ona tam jest i chce się z nami skontaktować, bo taką wiadomość przekazała wczoraj za pośrednictwem gosposi, która ją odwiedziła" -powiedział PAP Maciej Kieres, pianista współpracujący z artystką. Wyjaśnił, że ma ona zobowiązania zawodowe, które trzeba szybko zweryfikować i ustalić, czy będzie mogła się z nich wywiązać.
Dlatego....
Schronisko dla psów prowadzone w Lewinie Kłodzkim przez znaną polską piosenkarkę Violettę Villas zostało w piątek zlikwidowane. Blisko 70 psów z przytuliska zostało odwiezionych do schronisk w Stargardzie Szczecińskim i Dzierżoniowie.
Jak poinformowała PAP w piątek rzeczniczka starostwa powiatowego w Kłodzku, Elżbieta Żytyńska, od kilku dni z psami był kłopot. "Pani Villas trafiła do szpitala i jej zwierzęta zostały bez opieki. Prawdopodobnie przez kilka dni nie otrzymywały jedzenia. Zaczęły wychodzić za ogrodzenie i strasznie hałasować" - powiedziała.
Wójt Lewina Kłodzkiego Bolesław Kędzierewicz wystąpił więc do władz powiatowych o pomoc. Wtedy też zapadła decyzja o wywiezieniu zwierząt do innych schronisk, które zgodziły się na przyjęcie czworonogów. "Wszystko odbyło się zgodnie z prawem i w asyście policji. Powodem tych działań był stan wyższej konieczności" - tłumaczyła Żytyńska.
(Lewin Kłodzki-PAP)