Michał Rogacki z Poznania, Kinga Rataj z Krakowa, Karolina Cicha z Białegostoku, Radosław Michalik z Katowic zwyciężyli na 42. Studenckim Festiwalu Piosenki.
Jury musiało ocenić sto sześćdziesiąt osób. Osobowości na miarę Grechuty czy Turnaua nie było, dlatego przyznano cztery równorzędne nagrody. Laureaci - jak zapewniają jurorzy - mają szansę na sukces.
Podczas tego festiwalu najważniejsza jest, jak mówi Zygmunt Konieczny, różnorodność - od muzyki barokowej po klasyczną piosenkę śpiewaną. Do tego ideału najbardziej zbliżyła się Karolina Cicha, którą zapamiętano najlepiej. Komponuje od dwunastego roku życia, pisze teksty. Czerpie z różnych kultur, jej muzyka zapada w pamięć.
Piotrowi Roguckiemu nie udało się znaleźć w pierwszej czwórce, ale zdobył nagrodę Jacka Kaczmarskiego.
Po raz pierwszy przyznano stypendia im. Marka Grechuty dla najlepszych piosenkarzy ufundowane przez Aleksandra Gudzowatego. Za rok 2005 otrzymała je Paulina Bisztyga, za 2006 Joanna Lewandowska.
(Kronika)
