Nowy, wynoszący 129,5 godziny rekord Guinnessa w karaoke, został ustanowiony w Kaliszu. Na koniec próby rekordziści zaśpiewali „We are the champions”.
Karaoke jest zabawą wymyśloną w Japonii. Polega na amatorskim śpiewaniu popularnych piosenek z towarzyszeniem tzw. pustej orkiestry – specjalnie przygotowanego podkładu muzycznego bez głosu zawodowego wykonawcy. Poprzedni rekord w śpiewaniu non stop wynosił 111 godzin.
W „rekordowej” drużynie śpiewało jedenastu amatorów. Mieli do wyboru trzy tysiące tzw. midów, czyli podkładów muzycznych. Nad całością czuwało dwóch świadków; wszystko zarejestrowano na taśmie video.
Śpiew rekordzistów rozpoczął się w zeszłym tygodniu w niedzielę wieczorem. Zakończyła go w sobotę rano piosenka „We are the champions”.
(PAP)