www.muzyczneabc.pl - Z Płytoteki Zbynia - dziś wybrała Kinga cz. XV (K)

Dzisiaj postanowiłam kontynuować listę z zeszłego tygodnia. Doradzała mi Sylwia, ale ostatecznie ja wybrałam. Myślę, że spodobają Wam się te utwory. Jest fajny przekrój. Otrzymałam sporo maili dotyczącej mojej osoby. Nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy. Jest mi naprawdę bardzo, bardzo miło, że mnie tak oceniacie. To daje jeszcze większego "kopa" do naszej wspólnej pracy. Była nawet propozycja... matrymonialna.

Wszystkie maile zachowam. Niech Zbysiu to przeczyta. Niech widzi, że jego "nauka" nie poszła na marne. Wiem, że będzie ze mnie dumny.
Jak dobrze pamiętam, chyba tylko dwa wpisy musiałam usunąć, które dotyczyły pewnej osoby. Pisaliście już z imienia i nazwiska. To niewiarygodne, jak łączycie fakty, a potem dodajecie jedno zdarzenie, potem drugie i kolejne, aż wychodzi całość. Jesteście bardzo spostrzegawczy. Zastanawia mnie tylko, skąd kilka osób zna szczegóły tego wydarzenia. I trochę mnie to zaniepokoiło. Ale ogólnie dostosowaliście się do naszej prośby, aby nie pisać na ogólnym forum.
O pewnych rzeczach nie mogę pisać, ale w czwartek spotkało mnie coś, czego bym się nigdy nie spodziewała. Była to dla mnie taka niespodzianka, że o mało nie zwaliła mnie z nóg, i ciekawe, że tylko mnie spotkała.
Przez to mam troszeczkę, ale tylko troszeczkę lepszy humor. Zresztą, jak tylko przyjechałam do domu, to moja Kochana Mama-Przyjaciółka zauważyła we mnie zmianę. Nic jej nie musiałam mówić - domyśliła się. Jak ja ją za to Kocham!.
W poniedziałek lub we wtorek czekają mnie badania. Proszę trzymajcie za mnie kciuki, żeby nic nich nie wyszło. Trochę się boję.

Jak zawsze ciepło Was wszystkich pozdrawiam

Kinga

P.S.
Zdjęcie okazało się przebojem, co Wy wypisujecie, to boki zrywać!

Ian BROWN (Anglia) - "Stellify" 2009