Z Płytoteki Zbynia - dziś wybrała Kinga cz. XIV (K)
Data: 17-01-2021 o godz. 00:05:00
Temat: Info


Dzień dobry Wam wszystkim. Plan był całkiem inny, ale chyba jakieś fatum nad naszą "Rodziną" wisi, bo nie wiemy, co się zdarzy teraz, jutro, pojutrze. Nawet nie wybiegamy dalej, niż tydzień. W poprzednim odcinku zapomniałam podziękować za wspaniałe życzenia świąteczne i noworoczne dla Zbysia, które wysłaliście przede wszystkim mailowo, ale zdarzyły się prześliczne kartki świąteczne wysłane pocztą. To wzruszające, że tak pamiętacie o Zbysiu. Miło mi jest o tym pisać.


Muszę też wspomnieć, że jest ktoś, kto prawie codziennie pisze SMSy lub maile i pyta się o zdrowie Zbysia, ale tak pięknie i mądrze pisze, że kiedy czytam, to mi zły lecą. Myślę sobie wtedy, ile w tej dziewczynie jest mądrości życiowej. Jak pięknie jest "ułożona" z charakterem. Zapytałam Ją, czy mogę chociaż imię Jej wymienić - prosiła, żebym nie pisała, bo może Jej to skomplikować życie. Uszanuje Jej wolę. Wszystko zachowamy, aby Zbysiu mógł wiedzieć, jaką ma wspaniałą Przyjaciółkę.
Jak odpisuję na maile bądź SMSy to pytam się, dlaczego ktoś pisze, wiedząc, że Zbysiu nie odpisze, bo nie może. Wszyscy jednym chórem przyznają, ale Zbysiu wcześniej czy później wróci i przeczyta. I przyznałam im rację. Będzie wiedział, kto jest coś wart, a kto nie wart złamanego grosza. Znając Go, to na 100% zrewiduje swoje dotychczasowe znajomości.
Pamiętacie, jak w zeszłym tygodniu napisałam, że Mariusz przywiózł Dominikę do Zbynia, abyśmy poszły na mszę za Mamusię Jego, a tu niespodzianka. Całkiem pod wieczór ktoś stuka do drzwi, patrzę w judasza, a tu stoją trzy laski!. Sylwia, Karolinka i Ania zrobiły nam niespodziankę. Dobrze, że wszystko miałyśmy już wpisane, i co z grubsza obcykane, to mogłyśmy pobyć sobie razem - przy kominku. Ostatni raz widziałyśmy się, kiedy zaraziła nas koleżanka Anii. Wszystkie wtedy wylądowaliśmy w szpitalu. Ja myślałam, że nie przeżyje.
Kiedy na drugi dzień poszłyśmy wszystkie do kościoła na mszę, czekała na nas niespodzianka. W chórze kościelnym śpiewała siostra Zbysia - Bogusia. To było dla nas wielkie przeżycie, ponieważ Bogusia ma tak piękny głos, że aż nas ciarki przeszły po plecach. Tego nie zapomnimy nigdy.
Miałam dziś wcale nie wybierać listy utworów, ponieważ mamy dość trudną sytuację, i nie jest nam do zabawy, ale Sylwia poprosiła, żebym wybrała takie spokojne utwory. Ty Kingo to potrafisz - proszę wybierz - to nam choć trochę pomoże. Spięłam się dzisiaj i zrobiłam to. Ale tak się czułam, jakbym się z kimś żegnała. Wszystkie, oprócz jednego są z 2020 roku. Jestem bardzo ciekawa, co na to Zbysiu. On prawdopodobnie nie słyszał żadnego z tych utworów.

Ciepło Was wszystkich pozdrawiam

Kinga

P.S. Tym zespołem, który będzie to... Obituary!!!


Ryan ADAMS (USA) - "So, Anyways" 2020


Matt BERNINGER (USA) - "One More Second" 2020


Ane BRUN (Norwegia) - "Crumbs" 2020


Doves (Anglia) - "Forest House" 2020


Fleet Foxes (USA) - "I'm Not My Season" 2020


Sivert HØYEM (Norwegia) - "Run Away" 2020


Palace Winter (Dania/Australia) - "1996" 2020


Bruce SPRINGSTEEN (USA) - "One Minute You're Here" 2020


Travis (Szkocja) - "No Love Lost" 2011


Gillian WELCH (USA) - "Wouldn't Be So Bad" 2020








Artykuł jest z www.muzyczneabc.pl
http://www.muzyczneabc.pl

Adres tego artykułu to:
http://www.muzyczneabc.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=23530