Legendarny duet Yello z nowym albumem „Point”
Data: 01-09-2020 o godz. 12:12:21
Temat: Info


Albumy Yello, są niczym magiczna, tajemnicza wycieczka. Być może wiemy, gdzie zaczyna się podróż, ale nie mamy pojęcia, jak się zakończy. Nie inaczej jest w przypadku najnowszego dokonania zespołu zatytułowanego „Point”.



Dieter Meier oraz Boris Blank mogliby równie dobrze wyskoczyć z rysunku Hergé, twórcy Tin Tina. Pasjonat dźwięku, profesor Blank, marzy o nieustającym strumieniu muzyki, w którym zanurza się, niczym w szalonej dadaistycznej opowieści, Meier, istny dżentelmen i poszukiwacz przygód. Blank czuje się najlepiej, gdy przebywa w studiu sam na sam z muzyką. Meier z kolei to obywatel świata, który nie może ustać spokojnie. Meier i Blank tworzą wspólnie muzykę od 40 lat. W tym czasie nie stali się odrobinę starsi, ani tym bardziej – o zgrozo – odrobinę rozsądniejsi.

(Yello / fot. Helen Sobiralski)

„Point” powstało w dokładnie ten sam sposób, jak 13 poprzednich albumów Yello z hitami takimi jak „Oh Yeah”, „The Race” czy „The Rythm Divine”. Jak mówi Blank: - Lubię porównywać naszą muzykę do obrazów. Ciągle maluję nowe światy dźwiękowe w studiu.

Czerpiąc z nieskończonych pokładów bitów, melodii, fragmentów i instrumentali, Blank aranżuje dostępne mu części w niezapomniane kombinacje: – Gdy mam już 60 czy 70 nowych dzieł, zadaję sobie pytanie: które z nich powinny trafić na wystawę? Które z nich połączyłyby się zgrabnie w spójny album?

(Yello / od lewej Dieter Meier, Boris Blank)

– Kiedy Boris zanurza się w swojej muzyce, zachowuje się jak dzieciak w piaskownicy. Rozwinąłem tuzin trików tak by wejść do studia, by nie wybijać go z transu – opisuje czule Meier.

Gdy duet dokona wyboru utworów., Meier zasiada do swojej starej maszyny do pisania Hermes „Baby” i zaczyna tworzyć teksty. – Maszyna do pisania to erotyczny przyrząd. Dzięki procesowi pisania na niej czuję, że kreuję nowe życie w piosence – tłumaczy Meier.

Poprzedni album Yello, „Toy”, brzmiał nadspodziewanie kosmicznie. Teraz Yello wracają na ziemię. Radosny swing i dowcip „Waba Duba” nadaje ton całości. „Peter Strong” ma echo wczesnych etapów zespołu z ery „You Gotta Say Yes to Another Excess”. „Arthur Spark” to typowy dla Yello potok słów połączony z uzależniającym dance’owym bitem oraz melancholijną tęsknotą. „Big Boy’s Blues” to Meier w nastroju Leonarda Cohena. „Hot Pan” przywołuje skojarzenia ze spaghetti westernami, a w „Rush of Joe” słyszymy niesamowite solo na puzonie. Wreszcie, dziwaczne i piękne „Siren Singing”, w którym gościnnie możemy usłyszeć chińską wokalistkę Fifi Rong. Jak mówi sama piosenkarka, utwór jest wyrazem „bezwarunkowej miłości stworzonej po to, by ulżyć cierpieniom ludzkości”. Yello tryska pomysłami i podąża w niezliczonych kierunkach. A jednak mimo wszystko wciąż jest częścią tego samego obrazu.

Yello
"Point"
℗ 2020 Yello
Lista utworów: (czas. 39:26)
Premiera: 28 sierpnia 2020

1. Waba Duba (3:07)
2. The Vanishing Of Peter Strong (3:16)
3. Way Down (3:19)
4. Out Of Sight (3:03)
5. Arthur Spark (3:35)
6. Big Boy's Blues (3:27)
7. Basic Avenue (2:55)
8. Core Shift (3:00)
9. Spinning My Mind (3:18)
10. Hot Pan (3:17)
11. Rush For Joe (3:25)
12. Siren Singing (feat. Fifi Rong) (3:43)

►Instagram: https://www.instagram.com/yello_official/
►Facebook: https://www.facebook.com/yello.ch/
►Website: https://www.yello.com

(Paulina Grabska-Universal Music PL)







Artykuł jest z www.muzyczneabc.pl
http://www.muzyczneabc.pl

Adres tego artykułu to:
http://www.muzyczneabc.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=22459