Krótka historia jednego koncertu „SINGTHE TRUTH!” Data: 17-06-2019 o godz. 23:59:28 Temat: Info
Jeśli prawdą jest, stwierdzenie, że „prawda nas wyzwoli”, to publiczność
zgromadzona na „Sing the truth!” poczuje się absolutnie wyzwolona podczas
tego niezwykłego wieczoru oddającego hołd muzyce i duchowi wielkich
Artystek wszystkich pokoleń.
Wokalistce i aktywistce walki o prawa człowieka
Miriam Makeba, amerykańskiej wokalistce Abbey Lincoln., Billie Holiday, Arethie Franklin, Lauryn Hill czy Carole King.(…)
Pomysł na „Sing the truth!” zrodził się jako tribute dla Niny Simon w 2004 r. W tym to roku Dianne Reeve, która jest czterokrotną laureatką nagrody Grammy,
Angelique Kidjo - wokalistka rodem z Afryki, laureatka Grammy, której
muzyka nazywana jest afro-funkiem lub fuzją muzyki world i soul oraz Lizz
Wright, która rozpoczęła swą karierę w wytwórni VERVE Jazz, a u której
usłyszeć można silne wpływy muzyki gospel i soul, spotkały się po raz
pierwszy na wspólnym koncercie pod sztandarem „Sing the truth!”.
Wokalistki wspierane były przez wspaniałych muzyków Geri Allen, Terri Lyne
Carringtoę, basistę Jamesa Genus, perkusistę Munyungo Jackson i gitarzystę Romero Lubambo
"Zakochałam się w idei współpracy przy tym projekcie " powiedziała Reeves w
jednym z wywiadów. „kiedy zaplanowałyśmy pierwszy koncert
zadedykowałyśmy go Nina Simone, i zaprosiłyśmy córkę Niny, Simone do
współpracy. To było wspaniałe doświadczenie. Jakby Nina była tam z nami.”
Silne kobiety w muzyce są motywem bliskim sercu Reeves "Miałyśmy głos. To
nie tak, że ktoś mówi, że go nie mamy….… To raczej okazja do wykorzystania
tego głosu. Dla wszystkich tych wspaniałych autorek i kompozytorek. Mogłyśmy
wybierać spośród tylu muzycznych skarbów. Przygotowywałyśmy piosenki
wspólnie, oddzielnie. Wybierałyśmy piosenki, które znaczyły wiele dla nas i dla
innych kobiet.”
Dla Reeves każda z prezentowanych podczas koncertu Artystek czy utworów
jest symbolem czegoś istotnego.
"Pierwszym afrykańskim głosem jaki usłyszałam był głos Miriam Makeby.
Śpiewała „Pata, pata” . Pamiętam, że jako dziecko nie miałam pojęcia o czym
śpiewa, ale mogłam słuchać tego utworu w nieskończoność, tańcząc i śpiewając
razem z Miriam. Po wielu latach, gdy mieszkałam w Nowym Yorki miałam
okazję ją poznać. Bliscy nazywali ją Mama Africa. Miała ogromną wiedzę i
wiele wspaniałych opowieści , których ja , młoda Afro-Amerykanka- nigdy bym
nie miała okazji usłyszeć gdyby nie Ona. Z kolei Abbey (Lincoln) jest
najprawdopodobniej największą jazzową kompozytorką dokumentująca
poprzez swoja muzykę historię. Jej muzyka jest bardzo wymowna i mająca
potężny wpływ na następne pokolenia." Reeves dodaje: "cudowną rzeczą dotyczącą każdej z wokalistek której utwory
wykonujemy są nasze wspólne korzenie. Myślę, że dlatego zarówno ja jak i
Angelique i Lizz tak silnie identyfikujemy się z każdym z wykonywanych
utworów. Wchodzimy dzięki temu w bardzo starą tradycję snucia opowieści
poprzez muzykę. I mimo, że każda z nas robi to na swój własny sposób, wyrasta
to z tych samych korzeni właśnie”
Reeves poznała Kidjo i Wright, podczas Festiwalu Jazzowego w Los Angeles
dekadę wcześniej nim powstał projekt „Sing the truth!”.
"Rozpoczęłyśmy rozmowę i byłyśmy w kontakcie przez te wszystkie lata gadając o tym, że chciałybyśmy razem zaśpiewać i zastanawiając się jak to zrobić. Potrzeba wspólnego śpiewania była na tyle silna, że gdy pojawił się pomysł „Sing the
truth!” natychmiast wiedziałyśmy, że to jest to.”
Sposób śpiewania każdej z wokalistek różni się od siebie, jest bardzo
indywidualny , ale „sztuka miesza się ze sztuką jeśli jesteś otwarty i na to
gotowy. To jest coś co kocham. Pochodzimy z różnych miejsc, mamy różne
sposoby myślenia, ale możemy się spotykać poprzez i w muzyce. I to jest
wspaniałe.”
I dodaje „wiem, że koncert „Sing the truth” będzie dla każdego wspaniałym
doświadczeniem. Ostatnim razem, gdy grałyśmy ten koncert, razem z
publicznością doświadczyłyśmy całkowitego zjednoczenia. I odlotu jednocześnie.
I poczucia siły. Mam nadzieję, że gdy wybrzmiały ostatnie dźwięki, kiedy my
pojechałyśmy do domu, kiedy publiczność pojechała do domu , zostało w nas na
zawsze coś, czym się podzieliłyśmy się podczas tego koncertu. Miłość.”
Sala koncertowa NOSPR
Katowice, plac Wojciecha Kilara 1
Niedziela, 7 lipca 2019 | 20:30