Koncert Leoniden był jednym z występów otwierających tegoroczną edycję Enea Spring Break 2019. W wypełniony po brzegi klubie W Starym Kinie publiczność bawiła się bez wytchnienia, a po występie pozostała myśl: oni muszą wrócić do Polski jak najszybciej. Życzenia fanów zostały spełnione – Leoniden wystąpią w warszawskim klubie Hydrozagadka, 29 listopada 2019.

(Leoniden / fot. Maximilian Koenig)

Muzyka Leoniden to nieokrzesana mieszanka indie rocka, funku i dance, która wymyka się standardowym klasyfikacjom. Punk i grunge połączony z soulem i funkiem? Jak najbardziej. Rezultat to hity, od których nie da się uwolnić, jak na przykład „Kids”, pierwszy singel z albumu „Again”. Rozpoczynający się afro-popową gitarą numer przenosi nas do wspaniałego refrenu, od którego nie da się uwolnić. Wraz z wokalistą Jakobem, już wszyscy będziemy wkrótce krzyczeć „Fuck it all we killed it tonight/We stay awake!”.

(Leoniden / fot. Robin Hinsch)

Leoniden w swoich rodzimych Niemczech mają status niekwestionowanej gwiazdy. Dowód? Od czasu wydania albumu „Again” (2018), zespół wyprzedaje każdy koncert. W tegorocznym sezonie letnim formacja wystąpi na takich imprezach jak Hurricane, Southside, St. Gallen Open Air, Frequency czy Sziget Festival.

W skład założonego w Kilonii na północy Niemiec zespołu wchodzą: Jakob Amr (wokal, klawisze), Lennart Eicke (gitara), JP Neumann (bas), Djamin Izadi (klawisze) oraz Felix Eicke (perkusja). Muzycy są w każdej chwili gotowi na nowe wyzwania oraz podnoszenie poprzeczki. W trasie spędzają 200 z 365 dni w roku. Każdy ich koncert to ekstatyczne święto, w trakcie którego Leoniden nie bierze jeńców. Widownia eksploduje, dostaje zastrzyk energii, a wszyscy opuszczają koncerty z szerokimi uśmiechami na twarzach.

(Paulina Grabska-Universal Music PL)