Czas nie czeka na nikogo...
Data: 11-01-2019 o godz. 23:59:37
Temat: Live


Jak zacząc nowy rok to tylko w takim wydaniu jak wczoraj. We wrocławskim klubie Stary Klasztor, po raz szósty odbył się koncert pamięci Jaremy Kicha (29.01.1968 Wrocław † 10.01.2013 Wrocław).

Ten gitarzysta klasyczny, pedagog, współzałożyciel WTG, człowiek wielu talentów, zmarł przedwcześnie pokonany przez nowotwór. Dzięki Wrocławskiemu Towarzystwu Gitarowemu mogliśmy delektować przepiękną muzyką gitarową. Ale po kolei.

Miejsce koncertu wyjątkowe. Sala Gotycka Starego Klasztoru. Byłam tu po raz pierwszy i jestem nią zachwycona. Sala przestronna, fajny wystrój, który daje jej niesamowity klimat, i co najważniejsze - niezwykła akustyka. Chociaż siedzieliśmy zaraz przy samej scenie, nie czułam się, ani przez minutę zmęczona dźwiękami płynącymi z głośników. Sala wypełniona po brzegi.

Na scenie pojawili się kolejno Adam i Marek Mikulscy, Remigiusz Szuman, Pełech & Horna Duo, Piotr Restecki oraz ProFlamenco Trio z tancerką Anną Mendak. Wszyscy zagrali dla swojego Przyjaciela Jaremy Klicha.

Koncert poprowadziła i była takim wodzirejem tej imprezy urocza Katarzyna Krzysztyniak

(Katarzyna Krzysztyniak)

Pierwszych na scenę wywołała Pani Kasia - rodzinny duet gitarowy Adam i Marek Mikulscy, którzy grają razem od 1997 roku i zdobyli m.in. Grand Prix Międzynarodowego Festiwalu Zespołów Kameralnych „Ghitaralia" w Przemyślu. Zagrali trzy utwory. Obaj posiadają niezwykły dar. Zatrzymują nas w czasie. Tworzą swoją gitarową muzyką niepowtarzalny nastrój refleksji i zadumy. Istotą ich muzyki jest szacunek do tradycji, znajomość warsztatu, biegłość i profesjonalizm.

(od lewej Marek i Adam Mikulscy)

Drugim artystą zaproszonym na scenę Remigiusz Szuman to były uczeń Jaremki, niewidomy gitarzysta pochodzący z Mosiny, gdzie zainicjował Ogólnopolski Festiwal Gitary „Bez barier”. Gitarzysta, wokalista, kompozytor i poeta – wielokrotnie nagradzany i wyróżniany na prestiżowych festiwalach i przeglądach piosenki autorskiej. Pan Remigiusz również wykonał trzy utwory, w tym przepiękną "Kołysankę z Aniołkami", po której przez chwilę nastąpiła niesamowita cisza na sali, a po niej publiczność nagrodziła Go oklaskami.

(Remigiusz Szuman)

Po tym refleksyjnym występie nadszedł czas na unikalny, bo jazzujący duet gitar klasycznych Pełech & Horna Duo. Obaj muzycy są utytułowani i rozpoznawalni nie tylko na rodzimej scenie. Tworzą oni oryginalne aranżacje w stylu samby, bossa-nowy, tanga oraz smooth jazzu. W repertuarze znajdują się znane kompozycje innych wykonawców, o czym mogliśmy się przekonać, kiedy duet wykonał n.in. Spain" Chica Corei oraz brawurowo (i kto by się spodziewał?) ... "Bohemian Rhapsody" zespołu Queen.

(od lewej Robert Horna i Krzysztof Pełech)

Po tym występie nastąpiła dziesięciominutowa przerwa. Można było wtedy odwiedzić barek, napić się kawy, herbaty, soku lub innego napoju. Niedaleko było również stoisko z płytami wykonawców, które można było kupić.

Po przerwie zabrała głos żona Jaremy Klicha, Pani Katarzyna Klich. Powiedziała wiele pięknych słów o swoim nieżyjącym mężu, ale najbardziej utkwiło mi w pamięci to, że oprócz miłości i kochania, między nami była wielka przyjaźń. Był moim najlepszym Przyjacielem - powiedziała Pani Kasia. Nic dodać, nic ująć.

(Katarzyna Klich)

Czwartym wykonawcą zaproszonym przez Panią Kasię był Piotr Restecki to prekursor fingerstyle’u w Polsce. Grywa na scenach polskich i międzynarodowych m.in. z takimi artystami, jak Tommy Emmanuel, Preston Reed czy Jon Gomm, prowadzi warsztaty fingerstyle, nagrywa dla radia i telewizji. Muzyka Restka oscyluje między bluesem, funkiem, jazzem, rockiem i folkiem, a jego styl wyróżnia śpiewna melodyka, bogata harmonia, przestrzenny dźwięk, ciekawa rytmika, a przede wszystkim kompozycja utworów, w której muzyk buduje napięcie i wciąga słuchacza. Co On wyprawia na scenie, to przechodzi ludzkie pojęcie. Potrafi też wciągać publiczność do zabawy. Ale opisać występ to nic, to trzeba zobaczyć!.

(Piotr RESTEK Restecki)

No i jako ostatni wystąpili ProFlamenco Trio z Lublina. To zespół wykonujący muzykę flamenco, połączoną z wpływami jazzu oraz etno. W jego skład wchodzą gitarzyści: Mateusz Górecki, Rainer Maria Nero i Jakub Niedoborek. Są oni jednocześnie wykładowcami międzynarodowej szkoły gry na gitarze o nazwie „ProFLAMENCO”. Zespołowi towarzyszyła urocza polska tancerka brzucha i flamenco Anna Mendak. To był ich debiut we Wrocławiu. Ich występ tak się spodobał publiczności, że musieli wyjść jeszcze raz na bis. Po raz pierwszy widziałam zespół gitar klasycznych, który połączył grę z gitarą elektryczną. Fantastyczny pomysł!

(ProFlamenco Trio + od lewej Mateusz Górecki, Rainer Maria Nero, Anna Mendak i Jakub Niedoborek)

Na koniec napiszę tak. Był to mój pierwszy taki koncert. Jestem nim oczarowana. Ileż to z jednego instrumentu można wydobyć dźwięków. Każdy gitarzysta gra inaczej. Różne szkoły grania. A instrument zawsze ten sam - gitara. Ten koncert na zawsze zostanie w mej pamięci. Myślę, że w przyszłym roku na pewno wrócę ponownie!


Drogi Zbyszku, gdyby nie Ty, nie byłoby mnie na tym koncercie. I za to bardzo Ci dziękuję! Nagyon köszönöm, barátom!:)


(tekst: Zbyszek Kowalczyk i M.D. ; fotografie: M.D., oprócz zdjęcia Jaremy Klicha w tytule)



A ja (Zibi) z mej strony dziękuję Kasi Krzysztyniak-International Art Management / GuitarMasters za wspaniałą organizację koncertu, oraz współpracę ze mną. TY Kasiu po prostu jesteś stworzona do tego typu imprez! Jestem z Ciebie dumny! Jeszcze raz Dziękuję!!!



(Pełech & Horna Duo CD "Sambalanço" - autograf)







Artykuł jest z www.muzyczneabc.pl
http://www.muzyczneabc.pl

Adres tego artykułu to:
http://www.muzyczneabc.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=18993