Kobong – reedycje legendarnych albumów „Kobong” i „Chmur
Data: 10-09-2018 o godz. 21:03:06
Temat: Info


28 września ukaże się wznowienie pierwszego albumu legendarnej formacji Kobong . Płyta została zremasterowana przez Adama Toczko, co nadało krążkowi zupełnie nowy wymiar.



Jako wyjątkowy bonus, do wydawnictwa został dodany drugi krążek zawierający nagrania z koncertu z 1994 roku.

Jako wyjątkowy bonus, do wydawnictwa został dodany drugi krążek zawierający nagrania z koncertu z 1994 roku. Koncert na 16-śladowym, analogowym magnetofonie zarejestrował w warszawskim klubie Remont Robert Brylewski.

Taśmy analogowe, na których zarejestrowany został koncert, po 25 latach były w bardzo złym stanie. Samo zgranie śladów było dużym wyzwaniem. Dzięki pracy realizatorskiej Adama Toczko udało się uratować ten niezwykle ciekawy dokument.

Płyty ukażą się również w wersji winylowej.

26 października ukaże się zremasterowany przez Adama Toczko album „Chmury nie było”.

Zespół zadebiutował wiosną 1994 roku w warszawskim klubie Akwarium koncertem zapowiadającym planowaną na 1995 rok płytę. Jeszcze przed jej ukazaniem „Gazeta Wyborcza” uznała zespół za największą nadzieję nadchodzącego sezonu, a magazyn muzyczny „Brum” przyznał zespołowi tytuł „Najlepszego debiutu roku” oraz gitarzyście solowemu Robertowi Sadowskiemu miano „Kompozytora roku”.

Płyta zatytułowana po prostu „Kobong” ukazała się w lutym 1995 roku pod skrzydłami wytwórni PolyGram Polska. Krążek zrealizował w warszawskim studiu S4 jeden z najlepszych realizatorów dźwięku w Polsce, Leszek Kamiński. Recenzje albumu były wręcz entuzjastyczne:

Debiutancka płyta tej kapeli przynosi dawkę niesłychanie czadowej muzyki zagranej z ogromną żywiołowością i spontanicznością – Leszek Gnoiński, „Super Express”

To naprawdę uczciwa męska płyta – Grzegorz Brzozowicz, „Gazeta Wyborcza”

Debiutancki album Kobonga jest pierwszą polską płytą, która zawiera nowoczesną muzykę rockową zdecydowanie górującą nad analogicznymi produkcjami z Zachodu – Rafał Księżyk, „Brum” (płyta miesiąca)

Debiut Kobonga zawiera muzykę oryginalną, pełną ekspresji (...) – Igor Stefanowicz, „Tylko Rock”

Siła, moc i piekielne kręcenie – Andy, „Popcorn”

Jesienią 1995 roku Kobong został nominowany do prestiżowej nagrody muzycznej – Fryderyków – w dwóch kategoriach: Muzyka alternatywna i Debiut roku.

Druga płyta zespołu Kobong nagrana została w studio DR w Wiśle w lutym 1997 roku. Realizacji podjął się Adam Toczko, wysoko ceniony reżyser dźwięku. Płyta nosząca tytuł „Chmury nie było” ukazała się w czerwcu 1997 roku nakładem Metal Mind Productions.

To płyta, która zachowując walory rocka dalece przerasta jego horyzonty (...), ukazuje jak możliwa jest świeża i intrygująca muzyka rockowa w czasach, kiedy rock znajduje się w kompletnej defensywie, ustępując miejsca techno i estetyce postrockowej – Rafał Księżyk, „Brum”

Ekspresja, moc i emocja godna podziwu. Album zawiera na wskroś oryginalną i to w wymiarze światowym muzykę – Maciej Kierzkowski, „Machina”

(...) oczyszczający, szalony, maksymalny odpał, lepszy i zdrowszy od każdego nielegalnego dopalacza – Zbigniew Zegler, „Metal Hammer” (płyta miesiąca).

Mimo bardzo dobrych recenzji, zespół w połowie 1998 roku postanowił zawiesić działalność. Ostatni, pożegnalny koncert Kobong zagrał wraz z Dezerterem w ramach akcji „Jeden Świat, wiele Kultur” w warszawskiej Proximie, wypełnionej po brzegi.

Skład zespołu:

Wojciech Szymański – perkusja, teksty
Bogdan Kondracki – bas, vocal
Maciej Miechowicz – gitara
Robert Sadowski – gitara, gitara solowa

(Małgorzata Taklińska-Universal Music PL)







Artykuł jest z www.muzyczneabc.pl
http://www.muzyczneabc.pl

Adres tego artykułu to:
http://www.muzyczneabc.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=18206