Absolwent Red Bull Music Academy w Montrealu LOAA prezentuje swój najnowszy utwór "Bottle blow" oraz towarzyszący mu teledysk. Producent, będący nieodłączną częścią polskiej sceny bitowej, tym razem połączył siły z piosenkarką K-Leah oraz studiem Holistic by zaprezentować słuchaczom basowej elektroniki nową jakość.
LOAA to bez wątpienia jeden z najbardziej tajemniczych producentów na polskiej scenie
muzycznej. Absolwent Red Bull Music Academy w Montrealu, którego pseudonim może
wprawić w błąd wyszukiwarkę, ale nie fascynata dobrej muzyki powraca w wielkim stylu.
Najnowszy utwór artysty zatytułowany ”Bottle blow” oraz towarzyszący mu teledysk właśnie
ujrzały światło dzienne.
(LOAA fot. Maria Jose Govea)
„Muzyka przede wszystkim” - tak w rozmowie z Red Bull Muzyka podsumowuje swoje ostatnie
dwa lata działalności enigmatyczny producent LOAA. Najświeższe dokonania artysty tylko
potwierdzają to bezgraniczne oddanie się tworzeniu muzyki. „Bottle blow” to utwór
zapowiadający nadchodzące wydawnictwo LOAA, które nosić będzie tytuł „Renaissance”, a ukaże
się nakładem Soho Palace. „Moja epka to jeden wielki eksperyment i manifest tego, co myślę o
basowej elektronice w Polsce. Chciałem pokazać, że potrzeba wziąć sprawy w swoje ręce i
zobaczyć, że da się robić zróżnicowaną muzykę, a nie kopiować schematy”, mówi LOAA.
„Bottle blow” w najmocniejszy sposób reprezentuje nieszablonowe podejście producenta do
muzyki. „Wybraliśmy ten numer na klip, ponieważ idealnie odwzorowuje przemianę muzyczną,
którą przechodziłem w ostatnim czasie. Tytuł epki sugeruje właśnie tę przemianę, która ma
swoje symboliczne miejsce w środku płyty”, zdradza LOAA. Artysta nie ukrywa jak wielkie
znaczenie dla jego rozwoju miało doświadczenie zdobyte podczas Red Bull Music Academy w
Montrealu. „RBMA kompletnie otworzyła mi głowę i zmieniła podejście do muzyki. Odkryłem tam
wartość współpracy z innymi muzykami na żywo, w jednym pomieszczeniu. Czas tam spędzony
przypomniał mi, jakie to zdrowe i pobudzające dla procesu twórczego.”
Utwór „Bottle blow” jest zupełnie inny niż cała dotychczasowa twórczość producenta. Cechuje go
lekkość i melodyjność oraz obecność kobiecego głosu, która pojawia się u LOAA po raz pierwszy.
Muzyk nie kryje ekscytacji płynącej z długo wyczekiwanej współpracy z piosenkarką. „K-Leah
dodała niesamowitą wartość do tego kawałka. Dosłownie dwa lata zajęło nam zrealizowanie
planów współpracy muzycznej, ale myślę, że opłaciło się czekać.” Towarzyszący piosence
teledysk jest zwieńczeniem wielomiesięcznej pracy artysty nad utworem oraz doskonałą
wizualizacją przesłania w nim skrytego. Historia niełatwej relacji międzyludzkiej zamknięta w
trzech rozdziałach jest nie tylko przyjemnym doznaniem estetycznym, ale przede wszystkim
skłania do refleksji. Wideo wyprodukowane zostało przez studio Holistic, a za scenariusz i
reżyserię odpowiadają Aleksander Biedroński i Kajetan Kasprowicz.
(Paulina Żaczek - Red Bull Communications)
Wideoklip premierowo obejrzeć można na stronie
na stronie l
