Stuart A. Staples - Lucky Dog Recordings 03-04
Data: 02-08-2005 o godz. 00:15:00
Temat: płyty


Pierwszy solowy album Stuarta A. Staplesa – na codzień wokalisty Tindersticks – powstał trochę przypadkiem, a trochę z przekory.

Po wyczerpującej pracy nad płytą „Waiting For The Moon” (2003) Staples po uznał, że chciałby uciec od zespołu, w którym wszystko – jego zdaniem – było takie uładzone i romantyczne i nagrać coś niepokojącego, nieobliczalnego i... zawierającego jakiś element brzydoty.

„Przyszedł taki moment, że chciałem skasować wszystko niemal do zera, by zrozumieć, na czym stoję i co jest dla mnie naprawdę ważne” – powiedział w jednym z wywiadów.

Założył więc własną firmę Lucky Dog, której nazwa została uwieczniona w tytule albumu i z różnymi muzykami w latach 2003 – 2004 nagrywał niespiesznie kolejne utwory. „Lucky Dog Recordings 03-04” pokazuje, że choć można uciec od kolegów z zespołu (a i to nie całkiem, o czym świadczy obecność w nagraniach pianisty i klawiszowca Davida Boultera i gitarzysty Neila Frasera ze ‘Sticks), żadną miarą nie da się uciec od siebie.

Staples ma jeden z najbardziej rozpoznawalnych głosów w rocku, o barwie i głębii nie na darmo porównywanej do Scotta Walkera, Leonarda Cohena i Iana Curtisa z Joy Division i jego głos decyduje o niepowtarzalnym klimacie nagrań Tindersticks. I choć na jego płycie solowej rzeczywiście aranżacje są ograniczone do najniezbędniejszego minimum, z naciskiem na fortepian i inne instrumenty klawiszowe (organy, harmonium), instrumenty dęte, i tu najważniejszy jest ten głos. Może tylko, z uwagi na ascetyczne instrumentacje, obok dobrze wszystkim znanej melancholii, emanującej np. z „”Marseilles Sunshine” czy „Friday Night”, w niektórych nagraniach silniej rysuje się element duchowości, by wspomnieć nawiązujący lekko do poetyki psalmów religijnych „Dark Days” czy gospelsowy „I’ve Come A Long Way”. Ów wspomniany akcent „brzydoty”, jeśli w ogóle, to pojawia się w utrzymanym w stylistyce bluesa „Shame On You”. Są naturalnie jeszcze inne różnice między muzyką firmowaną przez Tindersticks, a solową płytą Staplesa: znać tu choćby lekki wpływ jazzu i melodycznej elegancji Burta Bacharacha, ale dla fanów zespołu żadną miarą nie będzie to ani zdradą, ani wadą.

Tracklista:
1 Somerset House (4:09)
2 Marseilles Sunshine (4:20)
3 Say Something Now (3:52)
4 Friday Night (5:18)
5 Shame on You (2:22)
6 (Untitled Track) (2:23)
7 Dark Days (2:04)
8 People Fall Down (4:43)
9 She Don't Have to Be Good to Me (5:07)
10 I've Come a Long Way (3:29)

wystąpili
Gina Foster - Vocals
Neil Fraser - Bass, Electric Guitar
Adrian Stout - Bass
Dave Boulter - Organ, Glockenspiel, Keyboards, Harmonium, Piano, Tambourine
Alasdair Macaulay - Drum Fills
Thomas Belhom Percussion, Drums, Shaker
J. Neil Sidwell - Trombone

(Beggars Banquet/Sonic)





Artykuł jest z www.muzyczneabc.pl
http://www.muzyczneabc.pl

Adres tego artykułu to:
http://www.muzyczneabc.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=1646