Złota płyta dla Magdy Umer dla CD ''Duety...''
Data: 19-05-2016 o godz. 16:53:24
Temat: Info


Trakcie wczorajszego koncertu Magdy Umer (9.10.1949 Warszawa) , który odbył się w magicznym miejscu jakim jest „Kalinowe Serce”, artystka otrzymała Złotą Płytę za album „Duety. Tak młodo jak teraz…”.



Płyta nagrana z udziałem wybitnych wokalistów i aktorów, przyjaciół Pani Magdy, okazała się być jednym z najbardziej rozchwytywanych tytułów w Polsce.

Niesłabnąca popularność Magdy Umer, znajduje odzwierciedlenie nie tylko w przywiązaniu fanów, ale także w szacunku i sympatii innych muzyków i wokalistów. Między innymi właśnie dlatego, nagrywanie albumu „Duety. Tak młodo jak teraz…” było zajęciem równie przyjemnym co ekscytującym.


W studiu obok Magdy Umer pojawili się artyści, którzy od lat tworzą absolutną elitę polskiej sceny. Aktorzy – Krystyna Janda, Piotr Fronczewski, Janusz Gajos, Piotr Machalica i Maciej Stuhr, oraz piosenkarze i muzycy – Anna Maria Jopek, Stanisław Sojka, Wojciech Waglewski, Grzegorz Turnau, Artur Andrus i Janusz Strobel. O płycie, którą współtworzyli tacy artyści, jeszcze przed premierą można powiedzieć, że jest sporym wydarzeniem.

Poza wspaniałymi gośćmi, uwagę zwraca także bardzo dobrze dobrany repertuar. Na "Duetach” usłyszymy między innymi kompozycje przyjaciół Magdy Umer - Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory, a także Seweryna Krajewskiego, Andrzeja Poniedzielskiego, Jana Wołka czy Wojciecha Waglewskiego.

Warto zwrócić uwagę na przepiękne aranżacje, w których pojawiają się bossa nova, tango czy echa piosenki francuskiej. Całości dopełnia klasyczny skład, dobrego jazzowego combo w składzie perkusja, kontrabas i fortepian, wspomagany przez gitarę, skrzypce i instrumenty dęte.

Pierwszym singlem zapowiadającym album była piosenka „Pa-Role” z udziałem Janusza Gajosa, który z właściwym dla siebie humorem i elegancją, wcielił się w rolę reżysera, „znanego reżysera” – jak sam się przedstawia. Magda Umer tak opowiada o tym utworze: „Chyba w 1972 roku był to wielki przebój w całej Europie. Śpiewali Mina Mazzini i Alberto Lupo. Ale od kiedy zaśpiewała to Dalida i zamruczał Alain Delon (po francusku oczywiście), stała się ta piosenka wielkim światowym przebojem. Alain Delon wyznawał miłość szeregiem kwiecistych słów, a Dalida odpowiadała mu - parole parole parole, czyli słowa słowa słowa (w języku Szekspira - words, words, words). Autor polskiego " przekładu" lubi i umie bawić się słowami, co widać , słychać i czuć! A Janusz Gajos jest nie tylko wielkim aktorem, ale także moim serdecznym, wakacyjnym kolegą i bardzo mu dziękuję za tę wspólną zabawę!”.

(Maja Radecka-Agencja Artystyczna MTJ/Fonobo)
Foto: Dariusz Senkowski







Artykuł jest z www.muzyczneabc.pl
http://www.muzyczneabc.pl

Adres tego artykułu to:
http://www.muzyczneabc.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=14502