The Living Years
Data: 09-12-2014 o godz. 21:57:51
Temat: Książki


Opowieść o Genesis jest rockową legendą o tym, jak prosty zespół założony przez uczniów stał się globalną gwiazdą muzyki. W jej centrum znajdował się Mike Rutherford (2.10.1950 Chertsey, Surrey, Anglia), który grał z Genesis zarówno pionierskiego rocka progresywnego, jak i hity z czołówek list przebojów.



Teraz zaś po raz pierwszy opowiada on niezwykłą historię o życiu w Genesis, a także w założonym przez siebie zespole Mike + The Mechanics .

Wobec wszelkich drinków, narkotyków i zmian składu zespołu, ojciec Mike’a, oficer Marynarki Wojennej i weteran drugiej wojny światowej, stał zawsze w tyle. Patrzył, jak Genesis się rozwijają i wspierał ich od samego początku, kiedy to odbywali trasę koncertową po kraju, jeżdżąc na występy furgonetką z piekarni Hovis. Pomimo często ekstremalnych wzlotów i upadków, Kapitan Rutherford († 1986) był zawsze na posterunku, z zatyczkami w uszach i egzemplarzem czasopisma Melody Maker w ręku.

Jednakże, kiedy ojciec niespodziewanie zmarł, Mike musiał przyjrzeć się ponownie swoim osobistym relacjom z nim i dopiero wtedy zrozumiał, jak bardzo ich doświadczenia życiowe były do siebie podobne. The Living Years jest pamiętnikiem, który opisuje ten związek między ojcem a synem. Jest to również opowieść o tym, jak w pracy mogą się połączyć muzyka, rodziny i przyjaźnie.

„Michaelu, jesteś synem oficera marynarki wojennej, musisz zachowywać się jak oficer marynarki wojennej i być silny przez cały czas”.

Nigdy nie zapomnę słów mojego ojca, które wypowiedział, gdy zostawiał mnie, siedmiolatka, w prywatnej szkole podstawowej na początku mojego pierwszego semestru. Tego dnia miał na sobie elegancką, tweedową marynarkę, spodnie z materiału i brązowe, zamszowe buty. A ja byłem przerażony.

Fragment przedmowy:

Kiedy o 3 nad ranem zadzwonił telefon, byłem właśnie w pokoju hotelowym w Chicago. To była Angie: "Mam złą wiadomość - Tata nie żyje". W chwilach takich, jak ta, czas zatrzymuje się na chwilę, a serce zamiera. Wcześniej zadzwoniła do niej Mama († 1992): "Angie, kochanie, Tata nie żyje. Kilka razy szturchnęłam go laską, ale on się nie rusza: na pewno umarł". Mama i Tata mieli osobne łóżka. Mama zaś nie Poruszała się samodzielnie - była na wózku inwalidzkim, a zdanie, które wypowiedziała, było bardzo w jej stylu. Czułem się tak, jakbym wręcz słyszał jej głos. (...)
Byliśmy właśnie w połowie cyklu sześciu koncertów w Chicago, grając co noc dla 20.000 osób, a za miesiąc miał minąć rok od Momentu rozpoczęcia naszej trasy koncertowej. Gdybym chciał polecieć do Anglii, to zarówno zespół, jak i manager Tony Smith zrozumieliby to, bo zawsze dostosowywaliśmy się do siebie w sprawach zawodowych. Wiedziałem jednak, że tak naprawdę nie miałbym co robić w Farnham. Angie i moja siostra Nicky zaopiekowały się Mamą, zaś wszelkimi przygotowaniami do pogrzebu zajął się mój ojciec jeszcze przed swoją śmiercią. Dlatego też usiadłem z Tonym Smithem i ułożyliśmy wspólnie plan działania. Za dwa tygodnie miałem polecieć do Anglii na Pogrzeb, a zaraz po nabożeństwie miałem wsiąść w Concorde´a i przylecieć do Kalifornii na koncert w L.A. Forum (...)

Czy udał się ten skomplikowany plan - Chicago, Londyn, pogrzeb Ojca, lot Concorde i koncert w L.A. Forum, tego dowiecie się z książki "The Living Years".


Tytuł: The Living Years
Autor: Mike Rutherford
Tłumaczenie: Anna Cichosz
ISBN: 978-83-63785-18-5
Wydawnictwo: Kagra
Rok wydania: grudzień 2014
Format: 145x210 mm
Oprawa: miękka lakierowana
Stron: 256 + 16 stron ze zdjęciami
Waga: około 400 g
Cena: + - 37 zł

Serdecznie Dziękuję Krzyśkowi Grauszowi










Artykuł jest z www.muzyczneabc.pl
http://www.muzyczneabc.pl

Adres tego artykułu to:
http://www.muzyczneabc.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=12381