Zaczęło się od jajcarskiego filmiku z tańczącymi ludźmi. Widok radośnie pląsających osób stał się inspiracją dla projektu muzycznego. Nadano mu nazwę Alfonso i wyznaczono cel – niekończąca się zabawa i żart.
Taki charakter ma pierworodne dziecko Alfonsa, którym jest wideoklip o tytule "Sexy". Luzacki, popowo-reggae'owy podkład w stylu hitów z lat 80., do którego spontanicznie giba się kilkunastu naturszczyków. Zero sztuczności, profesjonalnych aktorów i tancerzy, tylko prawdziwe emocje, zabawa, dobry humor.
Alfonso planuje kolejne dzieci. Już wiadomo, że będą nimi piosenki z wsamplowanymi fragmentami przebojów sprzed lat. Które, rzecz jasna, posłużą za tło do tanecznych popisów.
(Marta Kępczyńska-Magic Records)