Klasyki Led Zeppelin w nowych, bogatszych wersjach!
Data: 15-06-2014 o godz. 20:56:00
Temat: Info


Jesienią 2013 roku Jimmy Page zapowiedział wznowienia trzech pierwszych albumów Led Zeppelin.



Legendarny muzyk słowa dotrzymał i na początku czerwca 2014 roku, bo właśnie wtedy płyty "Led Zeppelin", "II" i "III" ponownie trafiły do sprzedaży. W nowym brzmieniu, z dodatkowymi utworami i w specjalnych wersjach!

Do każdej ze wznowionych płyt, gitarzysta Led Zeppelin przygotował do towarzystwa bonusowy krążek. Aczkolwiek jest możliwość zaopatrzenia się tylko w pojedynczy, zremasterowany album. I tak, do "Led Zeppelin" Page dodał koncert grupy z paryskiej "Olympii", z 10 października 1969 roku, podczas którego fenomenalnie wykonała ona dziewięć kompozycji, wykazując się wielkim talentem improwizacyjnym w paru z nich.

Oto jeden z najwspanialszych debiutów w historii rocka, jeśli nie w historii muzyki popularnej w ogóle. Zaledwie kilka miesięcy po powstaniu muzycy Led Zeppelin zarejestrowali dziewięć piosenek, które na zawsze zmieniły historię mocnego grania.

Nagrania trwały niespełna miesiąc, sesja odbyła się pod koniec 1968 roku w londyńskich Olympic Studios. Za produkcję odpowiadał Jimmy Page, bardzo młody wówczas gitarzysta i kompozytor, ale z ogromnym doświadczeniem w pracy w studiu. Dzięki temu brzmienie "I" jest tak kapitalne i zachwyca po latach. W wersji zremasterowanej, jak na prezentowanym krążku, klasyki pokroju "Good Times, Bad Times", "Dazed And Confused", czy "Communication Breakdown", brzmią tak, że ciarki przechodzą po plecach. W zestawie Led Zeppelin zamieścili dwie nieswoje piosenki, covery utworów legendarnego bluesmana Willego Dixona.

Debiut Led Zeppelin całkiem dobrze radził sobie w notowaniach po obu stronach Atlantyku, a do dziś sprzedał się w kilkudziesięciu milionach egzemplarzy na całym świecie. Krążek zaliczany jest do grona największych wydawnictw w historii rocka.


Minęło niespełna dziesięć miesięcy od debiutu Led Zeppelin, a na rynku znalazło się kolejne dzieło zespołu. Pardon, arcydzieło!

Była druga połowa października 1969 roku, gdy w sklepach pojawił się następca znakomitego pierwszego krążka Led Zeppelin. Podobnie jak poprzednik, "II" osadzona była w klimacie bluesa i mocnego rocka, z tym, że kompozycje były jeszcze bardziej wyraziste i dopracowane. Muzycy, już wtedy rozchwytywani i sporo koncertujący, zarejestrowali dziewięć piosenek w różnych studiach. Za produkcję ponownie odpowiadał Jimmy Page, który korzystał z wiedzy producenckiej Eddiego Kramera. "II" ma bardziej soczyste brzmienie i nie bez powodu uważana jest za kamień milowy w rozwoju heavy metalu.

I tym razem nie zabrakło coverów, w tym jednego Willego Dixona ("Bring It On Home"). Osiem pozostałych to cudeńka. Wystarczy wymienić "Whole Lotta Love", "What Is and What Should Never Be", śliczną balladę "Thank You", opartego na niesamowytm riffie "Heartbreaker". Na uwagę zasługuje również perkusyjne solo Johna "Bonzo" Bonhama "Moby Dick". "II" to jedna z najwspanialszych płyt rockowych. Zdominowała zestawienia po obu stronach Atlantyku, a w USA pokryła się platyną aż 12 razy.


Osiągnąwszy światowy sukces pierwszymi dwoma krążkami, stylistycznie osadzonymi w bluesie i mocnym gitarowym rocku, Led Zeppelin postanowili nieco złagodzić oblicze. Zabieg okazał się zarówno zaskakujący, jak i genialny.

Prezentowany w formie zremasterowanej album "III" ukazał się niespełna rok po premierze niesamowitej dwójki. Led Zeppelin byli wówczas niewyczerpaną kopalnią pomysłów i pracowali w niewiarygodnym tempie. Trzeci krążek był nieco mniej drapieżny, bardziej skłaniał się ku folkowi, muzyce akustycznej. Pewien wpływ na to miał wiejski domek w walijskim Bron-Yr-Aur, w którym muzycy pracowali. Wszyscy wspominali tę sesję niezwykle miło, a pamiątką po niej jest zamieszczona na "III" kompozycja "Bron-Y-Aur Stomp". Ale oczywiście Led Zeppelin nie zapomnieli, że są zespołem rockowym o bluesowym rodowodzie. Stąd na płycie takie evergreeny jak "Immigrant Song" oraz "Since I've Been Loving You", a także porywająca interpretacja tradycyjnej pieśni "Gallows Pole".

Recenzje "III" początkowo nie były najlepsze. Krytykom nie podobał się skręt w stronę folkową. Dopiero po latach doceniono krążek jak jeden z najważniejszych w dorobku Led Zeppelin. Pokazujący wszechstronność zespołu. Jednak pomimo nie najlepszych recenzji materiał wylądował na szczytach list w USA i Wielkiej Brytanii, z czasem wielokrotnie pokrywając się platyną. Dziś jest pozycją obowiązkową dla każdego, kto mieni się być fanem muzyki rockowej. Inspiracją dla milionów muzyków na całym świecie.

(Warner Music Poland)







Artykuł jest z www.muzyczneabc.pl
http://www.muzyczneabc.pl

Adres tego artykułu to:
http://www.muzyczneabc.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=11731