Marek Grechuta CD ''Koncerty - Opole '76''
Data: 13-05-2014 o godz. 21:09:47
Temat: Info


Koncert Marka Grechuty (10.12.1945 Zamość † 9.10.2006 Kraków) i Anawa w 1976 roku wymaga dokładnego umiejscowienia w czasie. Można zapytać: Marek Grechuta i Anawa?



W 1976 roku? Wszakże legendarna formacja zakończyła działalność pięć lat wcześniej, a oba artystyczne filary zespołu – Marek Grechuta i Jan Kanty Pawluśkiewicz – poszli własnym drogami. To prawda.

Ale nie minęło pięć lat, a dwóch krakowskich artystów połączył ponownie twórca genialny i szalony: Witkacy. Grechuta i Pawluśkiewicz zabrali się za komponowanie musicalu SZALONA LOKOMOTYWA. I ponownie pracowali wspólnie, zafascynowani materiałem literackim, który potraktowali z iście postmodernistyczną swobodą –wykroili patchwork dramatycznych fragmentów i oprawili je muzyką. Szaloną. (...)

Koncert w opolskiej Szkole Muzycznej w dniu św. Jana 1976 roku był imprezą towarzyszącą XIVKFPP w Opolu. W skład zespołu Anawa weszli, obok pianisty i aranżera Pawluśkiewicza, zupełnie nowi muzycy. Świetny krakowski skrzypek Michał Półtorak znany był już z występów w Piwnicy pod Baranami. Perkusista Marian Bronikowski zasilał popularną formację jazzową Extra Ball. Ale kluczem do brzmienia nowego zespołu Anawa A.D. 1976 stał się udział braci Pawła (gitara) i Krzysztofa (gitara basowa) Ścierańskich. Ci dwaj młodzi wirtuozi od 1975 roku grali w zespole Laboratorium, jednej z najciekawszych formacji fusion w historii polskiego jazzu.

A jak zabrzmiała ta nowa Anawa? Nieomal w niczym nie przypominała tej dawnej. Muzyka zespołu charakteryzowała się oszczędnością, wręcz minimalizmem (co było w duchu albumu DROGA ZA WIDNOKRES), zważywszy więc na „romantyczność” aranży dawnych piosenek, musiały one ulec radykalnej zmianie. I uległy. Koncert otwiera awangardowa Kantata. Złote przeboje reprezentują m.in. Dni, których nie znamy i Twoja postać (ta ostatnia piosenka broni się wyjątkowo dobrze w „okrojonej” orkiestracji). Nic nie tracą Krajobraz z wilgą i ludzie oraz Wędrówka. Znalazły się tutaj utwory premierowe: Ikar (do wiersza L.A. Moczulskiego), Historia pewnej podróży (genialna przypowiastka filozoficzna Grechuty) i Muza pomyślności – już wkrótce kolejny wielki hit Grechuty w duecie z Teresą Iwaniszewską-Haremzą. Uroczą ciekawostką jest „eksportowa wersja” Godziny miłowania, przygotowana specjalnie na występy na Kubie (gra basisty to zaiste latynoskie szaleństwo, zaś leniwy śpiew całego zespołu zabawnie kontrastuje z gorącymi rytmami).

Jednak trzon repertuaru tego koncertu stanowi cały nieomal materiał SZALONEJ LOKOMOTYWY, prezentowany po raz pierwszy w aranżacji z jednej strony surowej w stosunku do instrumentalnych fajerwerków, jakie miała przynieść gotowa płyta z musicalem, z drugiej – materiał w zasadzie gotowy, zawierający już wyrafinowane aranżacyjne niuanse przypisane kolejnym kompozycjom. Gorąco zachęcam do porównania tych wczesnych wersji z gotowym dziełem, wznowionym niedawno w zremasterowanej wersji przez Polskie Radio w ramach „Antologii” Jana Kantego Pawluśkiewicza (vol. 3 „Marek Grechuta”). Szalona muzyka o sile lokomotywy! (Daniel Wyszogrodzki, 2014

(Eliza Popowicz-Polskie Radio SA)





Artykuł jest z www.muzyczneabc.pl
http://www.muzyczneabc.pl

Adres tego artykułu to:
http://www.muzyczneabc.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=11596