Niekwestionowana gwiazda pop - Cher - "zdisowała" niedawno swoje młodsze rywalki - Britney Spears i J.Lo - na jednym z australijskich koncertów.
56-letnia piosenkarka zwróciła się do liczącego 20 tysięcy fanów tłumu: "Nie odchodzę jeszcze z show biznesu, ale nie będę więcej koncertować - wiecie, teraz przyszedł czas na te młode dziewczyny - Britney i J.Lo".
Fani zaczęli buczeć, na co Cher odpowiedziała: "Tak, wiem, to straszne dziwki, co nie?".
(MTV Polska)