16 kwietnia to dzieñ koncertu formacji Bonobo, który bêdzie mieæ miejsce w warszawskiej Fabryce Trzciny.
Simon Green aka Bonobo swe pierwsze muzyczne kroki stawia³ w Brighton. By³ rok 1999, kiedy to zadebiutowa³ swoim utworem na kompilacji wytwórni Tru Thoughts Recordings zatytu³owanej „When Shapes Join Together Compilation”. To w³a¶nie dziêki w³a¶cicielowi malej , lecz presti¿owej wytwórni Tru Thoughts Robowi Luis, wie¶ci o nowym, zdolnym producencie, rozesz³y siê b³yskawicznie. W Brighton Simon pozna³ innego zdolnego muzyka, mowa to o Amon Tobinie, znajomo¶æ z którym w niedalekiej przysz³o¶ci przekszta³ci³a siê w przyja¼ñ i okazjonaln± wspó³pracê na polu muzycznym. To w³a¶nie za namow± Tobina, wsparciu MR Scruffa w po³±czeniu z rekomendacja obu Simon Green wybra³ label Ninja Tune jako wydawcê swych nastêpnych albumów. Materia³, który zebra³ Bonobo, przyci±gn±³ uwagê muzycznych producentów, którzy umo¿liwili arty¶cie nagranie pierwszego singla, „Scuba” (2000), na którym pojawi³ siê remiks wspomnianego ju¿ Tobina.
Od tego czasu min±³ rok, tyle czasu Simon potrzebowa³ na zebranie materia³u na pierwsz± p³ytê d³ugograj±c±, „Animal Magic” wydan± poczatkowow dla Tru Thoughts Recordings a po zmianie wytwórni równie¿ w Ninja Tune. To w³a¶nie Ninja Tune umo¿liwi³a Bonobo przej¶cie na kolejny muzyczny poziom. I generalnie o to chodzi w muzyce Bonobo - o poziomy i p³aszczyzny. Jednak nie o poziomy w rozumieniu technicznym, studyjnym , tylko o poziom zaanga¿owania siê w swoj± muzykê. Na pozór organiczna, naturalna, wrêcz sielska atmosfera, kryje chwytliwe melodie oraz elementy, które zjedna³y mu fanów ju¿ od pierwszego albumu. Na takim w³a¶nie poziomie mo¿na zaanga¿owaæ siê w muzykê Bonobo i zostaæ za to wynagrodzonym. Ale prawdziwe p³aszczyzny, które powinni¶my przeszukiwaæ, przes³uchiwaæ i badaæ znajduj± siê g³êbiej; nieznacznie bardziej ukryte, po¶ród na pozór chwytliwych i banalnych, jak by siê mog³o wydawaæ, melodii. I to w³a¶nie owe muzyczne cudeñka s± prawdziw± nagrod± dla wytrwa³ych s³uchaczy muzyki Bonobo. W³a¶nie te elementy analizowa³ i bada³ Bonobo na "Dial M For Monkey", jako najwspanialsze ognisko ¿ywych instrumentów, zawi³ych rytmów, ciemnych stron duszy, oraz melodyjnych sztuczek kuglarskich, dziêki którym z minuty na minutê mo¿na by³o zmieniaæ swój nastrój ducha.
Swój styl DJski zbudowa³ na negacji podporz±dkowania siê idei stylu "laid back", na z³amanie karku d±¿±c do opanowania dancefloorów, gdzie serwowa³ mieszaninê hop hopu, ciê¿kiego jazzu, po³amanych rytmów, d¼wiêków latyno, funku i soulu, z od czasu do czasu zuchwale pobrzmiewaj±c± nut± psycho rocka i drum`n`bassu wrzuconych do ca³o¶ci niby od niechcenia. Bonobo wzbudzi³ spore zainteresowanie swoimi niespotykanymi wcze¶niej delikatnymi, ko³ysankowymi wrêcz melodiami z pogranicza trip-hopu, nu-jazzu i chilloutu. Artysta okrzykniêty zosta³ jednym z najlepszych przedstawicieli nurtu downtempo wymieszanego dodatkowo z hip-hopowymi beatami. W 2003 roku ukaza³a siê druga p³yta Brytyjczyka z premierowym materia³em. Wydanie „Dial M For Monkey” poprzedzi³a wspólna trasa z Coldcut, za¶ sam kr±¿ek umocni³ pozycjê muzyka i udowodni³, ¿e nie jest on artyst± jednego albumu. Bonobo dalej tworzy piêkne, delikatne, ale (co mo¿e stanowiæ wizytówkê jego brzmieñ) przede wszystkim melancholijne pejza¿e.
Okres miêdzy wydawaniem kolejnych „w³a¶ciwych” kr±¿ków artysta wykorzystuje bardzo intensywnie, dlatego w jego dyskografii znajdziemy tak¿e zbiór remiksów i dodatkowych nagrañ z 2002 roku („One Offs, Remixes & B-sides”), a tak¿e niesamowit± epkê z nagraniami wykonywanymi na ¿ywo, które ukazuj± niesamowity koncertowy i jazzowy potencja³ Bonobo, oraz mix dla Solid Steel z 2005 roku.
Rozk³ad jazdy:
20:00 - 22:30 Ojciec Karol & Benito
22:30 - 00:30 Bonobo
00:30 - 02:00 Ojciec Karol & Benito
Bilety w cenie 41 z³.
(infomusic)
|