W momencie debiutu formacji w jej brzmieniu dominowała ciepła i spokojna elektronika. Z czasem doszły instrumenty klasyczne i śpiew we wszystkich możliwych tonacjach, tworząc spójny, jednocześnie magiczny i nastrojowy przekaz.

Czar jest słyszalny zarówno w spokojniejszych, dłuższych kompozycjach, jak i w bardziej energicznych – muzycy Efterklang zapraszają nas do podróży po baśniowej, muzycznej krainie, z mnóstwem tajemnic i zagadek. Termin "muzyka bez granic" wydaje się być wytartym sloganem, jednak w przypadku Efterklang nabiera on całkiem nowego znaczenia. Świadczy o tym najnowszy album zespołu – "Parades", manifestacja post rocka doprawionego smyczkami, szeptami oraz chóralnymi śpiewami.

Muzycy z popem, jazzem i elektronicznym ambientem skojarzyli współczesną muzykę poważną. Współistnieją dźwięki kościelnych organów, harfy, instrumenty smyczkowe i dęte, a także chóry i elektroniki. Zrezygnowano z rockowej gitary i wyraźnie wiodącej sekcji rytmicznej. Otrzymujemy jednocześnie muzyczny liryzm i dynamikę, wzniosłość i prostotę, proste nastroje i oderwanie od rzeczywistości. "Parades" porównywano do zarówno "OK Computer" Radiohead, jak i "Dark Side of the Moon" Pink Floyd. Zniesione zostały nie tylko granice muzycznych konwencji, ale i nawyki odbioru publiczności.

Zespół Efterklang tworzą: Casper Clausen, Rune Fonseca Mølgaard, Thomas Kirirath Husmer i Rasmus Stolberg. Podczas koncertów skład zespołu poszerza się o kilka osób.

(Polskie Radio SA)