Diva z Wysp Zielonego Przyl±dka – Lura, (1975 r. w Lizbonie) nazywana nastêpczyni± Cesarii Evory, Lura, artystka z Wyspy Zielonego Przyl±dka wraca do Polski na trzy koncerty
Pierwszy z nich odbêdzie siê 25 wrze¶nia w krakowskim kinie Kijów. Dzieñ po¼niej Lura wyst±pi w Domu Muzyki i Tañca w Zabrzu. Ostatni koncert odbêdzie siê w Kieleckim Domu Kultury.
¦wiatowy rozg³os zdoby³a w 2004 roku po wydaniu albumu Di Korpu Ku Alma, kiedy zosta³a okrzykniêta nastêpczyni± najwiêkszej afrykañskiej divy - Cesarii Evory. Podobnie jak Wielka Cesaria, Lura pochodzi z Wysp Zielonego Przyl±dka - maleñkiego archipelagu u zachodniego wybrze¿a Afryki.
Obie Panie (Cesaria i Lura) wystepowa³y wielokrotnie razem (m.in. w s³ynnej paryskiej sali Olympia), a Cesaria uwa¿a j± za najbardziej utalentowan± m³od± artystkê. Lura nie tylko z dum± mówi o swych kabowerdyjskich korzeniach, ale te¿ twórczo powraca do muzycznych tradycji swego kraju. Muzyka Lury ³±czy generacje – zdoby³a sympatiê zarówno m³odych jak i starszych s³uchaczy. Artystka ma na swoim koncie ju¿ 5 p³yt. Wspó³pracowa³a ze znanymi afrykañskimi artystami, m.in.: Bonga (Mulemba Xangola), Tito Paris, Paulo Flores, Tcheka oraz Paulinho Vieira.
Na swym najnowszym albumie M’bem di Fora (Przybywam z daleka) Lura czerpie gar¶ciami z tradycji prezentuj±c wszystko co najlepsze w muzyce wysp. Producentem p³yty jest Nando Andrade (producent ostatniej p³yty Cesari Evory - Rogamar), a do wspó³pracy Lura zaprosi³a wybitnych muzyków - zaowocowa³o to wyj±tkowym, niemal doskona³ym albumem. Podobnie jak w muzyce Cesarii Evory nie brak tu tradycyjnych kabowerdyjskich gatunków - morna, coladera – tego wyj±tkowego wyspiarskiego bluesa, ale Lura siêga jeszcze po batuku – bardzo dynamiczny styl pochodz±cy z Santiago.
(cgm)
|