  Ex. gitarzysta zespołu Perfect Zbigniew Hołdys postanowił zamknąć swój warszawski sklep z instrumentami muzycznymi przy ul. Wspólnej. – Utrzymanie sklepu w tym miejscu stało się niemożliwe – ocenił artysta.
Salon zostanie zamknięty 31 grudnia tego roku – poinformowała związana z Hołdysem H-Agencja. W tym miejscu powstanie wielkie biuro maklerskie. – Oferta banku była nie do przebicia – wyjaśnił Hołdys.
Hołdys wcale nie zamierza przenosić salonu gdzie indziej. – Moja przygoda z handlem gitarami trwała 15 lat, była naprawdę fascynująca, ale pora zająć się czymś innym – wyjaśnił.
W ciągu 15 lat istnienia sklep odwiedzili m.in. Mick Taylor (były gitarzysta The Rolling Stones), gitarzysta Vinnie Moore, Robert Fripp i Andrew Below z King Crimson, Ritche Blackmore, zespół Guano Apes, Kirk Hammett z Metalliki czy jazzmani John Scofield i Pat Metheny.
Był to jedyny sklep w Polsce, w którym można było głośno grać. Instrumenty kupowali w nim najbardziej znani polscy artyści, m.in. Edyta Górniak, Wojtek Waglewski, Edyta Bartosiewicz, Michał Urbaniak, Robert Gawliński, Urszula Dudziak, Jan Borysewicz, Krzesimir Dębski, Maryla Rodowicz, Artur Rojek, zespoły Maanam, Armia, Vader, Hey, Acid Drinkers, Myslovitz, Raz Dwa Trzy i inni. Do stałych bywalców należeli nieżyjący już Grzegorz Ciechowski i Tadeusz Nalepa.
Gitary wystawione przez Hołdysa na aukcji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przyniosły Orkiestrze kilkadziesiąt tysięcy złotych. W sklepie regularnie odbywały się warsztaty i lekcje gry prowadzone przez wybitnych muzyków polskich i zagranicznych – donosi H-Agencja.
Galeria zdjęć znanych klientów i część instrumentów trafi na internetowe aukcje.
Hołdys zapowiada że nie znika z warszawskiej mapy ciekawych miejsc, że powróci z zupełnie nowym projektem, w zupełnie innym miejscu. Zastrzega jednak, że po 12 latach handel zostawi w rękach specjalistów. Pożyjemy - zobaczymy.
(PAP)
|
