Violetta Villas nie spędzi tych świąt sama. Nasza wielka gwiazda przyjęła zaproszenie Michała Wiśniewskiego i razem z jego rodziną cieszyć się będzie tegoroczną Gwiazdką. Zarówno dla Michała, jak i Violetty to będą
Zarówno dla Michała, jak i Violetty to będą wyjątkowe święta - cieszy się "Fakt".
Od kilku tygodni wszyscy zastanawiali się, jak największa diva polskiej piosenki będzie spędzać Boże Narodzenie. W swoim domu w Lewinie Kłodzkim Violetta mieszka sama. Jedynym wsparciem jest dla niej przyjaciółka Ela Budzyńska. Ostatnio w jej domu odłączono wodę, przygotowanie świątecznego stołu byłoby więc trudne. A kto jak kto, ale Violetta zasługuje na piękną oprawę i wyjątkowe święta - czytamy w bulwarówce.
Wszystko wskazuje na to że takie właśnie będą. Tydzień temu Michał Wiśniewski, przejęty sytuacją Violetty, zaprosił ją w "Fakcie" na święta do swego domu. W zeszły piątek obie gwiazdy spotkały się w telewizyjnym studiu na nagraniu świątecznego odcinka "Wideoteka dorosłego człowieka". Właśnie tam Michał zaprosił piosenkarkę na Wigilię - informuje "Fakt".
"Jej reakcja była bardzo pozytywna. Pani Violetta zgodziła się od razu, myślę, że nikt nie lubi w te dni być sam" - powiedział "Faktowi" Michał Wiśniewski.
Choinka w domu Wiśniewskich jest sztuczna, bo Michałowi żal jest ściętych drzewek. Zawsze obsypana jest sztucznym śniegiem i przystrojona bąbkami.
Na czas świąt lider Ich Troje dla Violetty i jej opiekunki zarezerwował apartament w hotelu Marriott. "Nie chciałem by czuła się skrępowana, w hotelu ma piękny luksusowy apartament" - mówi. Gdy tylko szefostwo Marriotta dowiedziało się, jakiego gościa będą mieli w święta, od razu zdecydowali się sami pokryć koszty jej apartamentu - donosi
"Fakt".
Violetta kiedy tylko zechce, będzie odwiedzać Anię i Michała. Na pewno razem zasiądą do uroczystej wigilijnej kolacji. Na stole będzie czerwony barszcz z uszkami, pierogi, kapusta z grochem, sos grzybowy - informuje bulwarówka
(Fakt / dziennik)
|