  26 zespołów z Polski, Niemiec, Jamajki i Anglii oraz 18 kapel konkursowych zagra na Festiwalu Jarocin 2007. Organizatorzy przygotowani są na przyjęcie 10 tysięcy gości.
Festiwal potrwa trzy dni. Ostatni Festiwal Muzyków Rockowych (FMR) odbył się tutaj w 1994 r. Doszło wtedy do starć z policją i impreza, w zmienionej już formule, powróciła dopiero dwa lata temu. Rok temu uczestniczyło w niej ponad 10 tysięcy fanów. Policja nie zanotowała żadnych poważnych incydentów.
Piątkowy wieczór należeć będzie do obchodzącej 15-lecie istnienia grupy Hey. W tym dniu zagrają także Myslowitz, Dezerter, Pogodno, Indios Bravos, Zaza, Negatyw i Zazuzi. Przed południem, na małej scenie, wystąpi 9 z 18 zakwalifikowanych na festiwal zespołów konkursowych. Gwiazdą ostatniego dnia będzie grupa Archive.
Młodzi fani muzyki będą mogli uczestniczyć także w różnych imprezach towarzyszących. Część z nich, pamiętająca dawne jarocińskie rockowiska, przyciągną zapewne wystawy i kino.
W niedzielne festiwalowe południe, organizatorzy zapraszają na sentymentalną filmową podróż. – Na wielkim kinowym ekranie przypomnimy klimat festiwali z 1982, 1985, 1987 i 2005 r. Starsze pokolenie fanów może odnajdzie gdzieś w szalejącym w amfiteatrze tłumie siebie sprzed 20 lat – mówią organizatorzy z Jarocińskiego Ośrodka Kultury.
Jednym z dokumentów jest „Jarocin ‘82”, nakręcony przez Pawła Karpińskiego. Film opowiada o III Przeglądzie Muzyki Młodej Generacji. Głównymi rozmówcami reżysera są członkowie zespołu SS-20, przemianowanego wtedy na Dezerter. Karpiński próbuje odpowiedzieć na pytanie kto i w jakim celu przyjeżdża do Jarocina, charakteryzując przy okazji ówczesną młodzież.
„Fala. Jarocin 1985” to z kolei nieocenzurowana wersja kultowego filmu Piotra Łazarkiewicza. Obraz prezentuje rzeczywistość Festiwalu Muzyków Rockowych z 1985 r. Oczami młodego widza, film przypomina występy zespołów, cytuje opinie ówczesnych władz miasta, przedstawicieli różnych organizacji.
Nakręcony przez Andrzeja Wolfa „Jarocin ‘87” pokazuje fragmenty koncertów, prezentuje opinie fanów i muzyków o festiwalu, m.in. bardzo młodego Muńka Staszczyka. Mówią oni o otaczającej ich tamtej rzeczywistości i snują plany na przyszłość.
Ostatni z filmów to „Skansen. Jarocin 2005”, nakręcony przez Rafała Żurka. Opowiada o weteranach festiwali i ich opiniach o zmianach jakie zaszły w Polsce. W filmie zarejestrowano wypowiedzi muzyków, na ekranie spotykają się dwa pokolenia „Jarocina” – obecni 40-latkowie i ich nastoletnie dzieci. Jest tez dużo ostrego rocka, m.in. w wykonaniu Acapulco, Armii, Dezertera.
Tegoroczny festiwal to także wystawy. Kilkadziesiąt najciekawszych swoich fotografii z koncertów znanych polskich artystów pokaże Dorota Grubek. Znany wokalista Armii i Siekiery Tomek Budzyński zaprezentuje w miejscowym muzeum swoje obrazy. – Pokaże się tym razem jako malarz i poeta, z zupełnie innym obliczem – zapewniają organizatorzy.
(PAP)
| 
