Spears trafiła ponownie do kliniki Promises w Malibu – potwierdził w czwartek jej rzecznik Larry Rudolph.

Jak donosi agencja AP, Spears spotkała się z Federlinem w środowy wieczór i ustaliła z nim, że zajmie się on synami pary, kiedy artystka będzie na kuracji. Programy odwykowe trwają średnio od 30 do 45 dni.

Federline zamierzał udać się w środę do sądu rodzinnego w sprawie opieki nad synami, półtorarocznym Seanem Prestonem i 5-miesięcznym Jaydenem Jamesem. Nie wiadomo dokładnie, jaką kwestię zamierzał poruszyć. Spotkanie zostało jednak odwołane.

Wcześniej media donosiły, że Spears była już na odwyku przez jeden dzień, ale opuściła klinikę w zeszłym tygodniu. Prawdopodobnie przebywała w ośrodku Crossroads na Karaibach, założonym przez piosenkarza Erica Claptona.

Spears i Federline są w trakcie rozwodu. Mają za sobą dwa lata burzliwego małżeństwa. Ich walka o prawa do opieki nad dziećmi zaostrzyła się, zwłaszcza po ostatnich doniesieniach mediów, które krytycznie oceniają kolejne wybryki piosenkarki.

W miniony weekend Spears ogoliła sobie głowę, a następnie zrobiła dwa tatuaże.

Od czasu ogłoszenia w listopadzie decyzji pary o rozwodzie piosenkarka widywana jest na wielu przyjęciach i imprezach oraz bez majtek.

Britney Spears ma za sobą nieudaną próbę samobójczą. Jak donoszą amerykańskie media, Britney Spears była tak przerażona perspektywą utraty opieki nad dziećmi, że postanowiła ze sobą skończyć. "Pewnej nocy wybiegła na ulice nie zważając na ruch uliczny" - zdradził świadek zdarzenia. "Ewidentnie chciała się zabić."

(PAP)