Boney M, kapry¶na megagwiazda epoki disco, odbywa tournée po Pomorzu, wystêpuje na Dniach Wêgorza i juwenaliach Politechniki ¦l±skiej.
20 lat temu taka wiadomo¶æ w Polsce mog³aby siê pojawiæ tylko na prima aprilis lub w satyrycznym pi¶mie "Szpilki" - pisze DZIENNIK.
Boney M zgrywali gwiazdê pe³n± gêb±. Pracownicy TVP do dzi¶ wspominaj±, ¿e za¿±dali przelotów bia³ym helikopterem, w zwi±zku z czym w ostatniej chwili trzeba by³o przemalowaæ wojskowego Mi-2.
Dzi¶ cz³onkowie Boney M nadal ¶piewaj± z playbacku, ale ju¿ nie stroj± fochów. Od czasu pamiêtnego koncertu na sopockim festiwalu wyst±pili w Polsce ze 30 razy. W zesz³ym roku koncertowali m.in. na Dniach Wêgorza w Jastarni, juwenaliach w Gliwicach (dla 20-tysiêcznej publiczno¶ci!), w imprezie w ³ódzkim centrum Manufaktura. Sêk w tym, ¿e nie jest to ta sama grupa, która zawojowa³a muzyczn± Europê. Pod koniec lat 90. zespó³ rozpad³ siê na trzy sk³ady, które koncertuj± pod szyldem Boney M. Frank Farian skoncentrowa³ siê za¶ na dzia³alno¶ci fonograficznej - wydaje remiksy hitów kwartetu.
(dziennik)
|