12 tysiêcy m³odych ludzi przyjecha³o do ma³ej wioski Bonienov, niedaleko Tachova na zachodzie Czech
W pi±tek wieczorem rozpocz±³ siê tam CzechTek - najwiêksza muzyczno-taneczne technoparty w ¶rodkowej Europie. Uczestnicy CzechTeku gromadz± siê na licz±cej 36 hektarów ³±ce, oko³o dwóch kilometrów za wiosk±.
Ca³a impreza, która jest jedn± wielk± improwizacj±, odbywa siê ju¿ po raz jedenasty. Potrwa co najmniej do koñca nastêpnego tygodnia. Wed³ug szacunkowych danych, we¼mie w niej udzia³ w sumie ok. 40 tysiêcy osób.
CzechTek jest organizowany bez pozwolenia, ale - jak powiedzia³a rzeczniczka prasowa policji zachodnich Czech Jana Czihova - policja nie chce interweniowaæ.
"Wszystko, jak na razie, przebiega bez problemów. Sytuacje bêdziemy monitorowaæ. Szkody spo³eczne, jak oczekujemy, bêd± mniejsze ni¿ ewentualne zakoñczenie ca³ej akcji przez policjê" - podkre¶li³a Czihova.
Lokalne drogi dojazdowe zablokowa³y kolumny samochodów osobowych i dostawczych, którymi do Bonienova docieraj± uczestnicy zabawy i aparatura muzyczna. Sytuacjê skomplikowa³ dodatkowo wypadek - jedno z aut uderzy³o w przydro¿ne drzewo. Obra¿enia odnios³y dwie osoby. Jak twierdzi policja, by³y one pod wp³ywem alkoholu i narkotyków.
Miejscowy urz±d gminy wyda³ co prawda dokument, ¿e CzechTek jest akcj± zorganizowan± bez pozwolenia, ale dot±d nie uda³o siê znale¼æ organizatora przedsiêwziêcia, aby mu go przekazaæ.
Okoliczni mieszkañcy, przywo³uj±c do¶wiadczenia z poprzednich lat (CzechTek organizowano w innych miejscowo¶ciach), obawiaj± siê przede wszystkim ha³asu, zniszczeñ oraz potwornego ba³aganu, jaki pozostawiaj± po sobie uczestnicy technoparty.
Na imprezê dotarli m³odzi ludzie z Niemiec, Wielkiej Brytanii, Holandii, Francji i krajów skandynawskich. Wed³ug szacunków, Czesi stanowi± tylko oko³o 10 procent wszystkich uczestników imprezy
(PAP)
|