Mariah Carey powiedziała dziennikarzom, że ma zamiar przystopować trochę na siłowni. Ostatnio ćwiczyła bowiem tak ostro, że boi się o utratę swojego wielkiego tyłeczka.
"Trenowałam jak szalona - możecie dotknąć mojego tyłeczka i poczuć, jaki jest gładziutki" - powiedziała piosenkarka reporterom z Daily Mirror.
"Muszę się trochę opanować, bo niedługo zniknie mój wielki tyłeczek" - śmieje się gwiazda.
Chyba każda pulchna dziewczyna powinna sobie wziąć te słowa do serca. Nie pozbywajcie się pochopnie swoich tyłków, dziewczyny! bo wasi chłopcy nie będą mieli was za co potrzymać....
(MTV Polska)
|