Wielkie zarazy ludzko¶ci. (M) Wys³ano dnia 15-10-2020 o godz. 22:03:48
Temat: Info
Niewidzialni wrogowie potrafi± obalaæ imperia, dziesi±tkowaæ zwyciêskie armie, odsy³aæ ca³e dynastie w
mrok zapomnienia. Nie bior± jeñców. Mikroby, bakterie i wirusy.
Hiszpañska grypa zabra³a wiêcej istnieñ ni¿ I Wojna ¦wiatowa, uwa¿ana za okrutn± i krwaw±. Wymiot³a w
niektórych regionach ¶redniowiecznej Europy ponad 60 proc. populacji.
Historia powszechna t³umaczy, ¿e konkwistadorzy ³atwo podbili Amerykê Po³udniow±, poniewa¿
dysponowali lepszym uzbrojeniem. Ale nie wspomina, ¿e ospa, któr± przynie¶li, zabi³a w po³owie XVI
stulecia 3,5 miliona Indian, niszcz±c zaawansowan± cywilizacjê.
D¿uma – jak to mo¿liwe, ¿e tak szybko opanowa³a ¶redniowieczny ¶wiat? Nic nie zapowiada³o, ¿e Czarna
¶mieræ postawi cywilizacjê europejsk± na krawêdzi zag³ady, dlaczego jednak ominê³a polskie ziemie i nie
ima³a siê haplogrupy R1A1, do której nale¿± Polacy?
Jak tr±d wp³yn±³ na dzieje Ziemi ¦wiêtej? Czy islam pokona³ krzy¿owców dziêki niepozornym zarazkom
tr±du?
W lipcu 1518 r. Frau Troffea zaczê³a tañczyæ na jednej z ulic Strasburga. Po miesi±cu na ulicach miasta
tañczy³o ju¿ oko³o 400 osób. Niektóre z tych osób zmar³y na atak serca, udar mózgu czy z wycieñczenia.
Sk±d siê wziê³a choreomania, najbardziej tajemnicza i nigdy niewyja¶niona epidemia ¶wiata?
Syfilis - ki³a, zwana w Polsce „francusk± chorob±”, a przez Rosjan „polsk± przypad³o¶ci±”, sia³a
spustoszenie w Europie w XV wieku. Czy znana z portretów wysoka ³ysina El¿biety I to efekt leczenia ki³y
rtêci±?
Jak choroby wp³ywa³y na rozwój i upadek pañstw i narodów?
Malaria, grypa, tyfus - czy ludzko¶æ mo¿e je wreszcie ostatecznie pokonaæ?
Bo pytanie nie brzmi, czy siê kiedy¶ powtórz±, tylko - kiedy nast±pi ich ¶miertelny powrót.
Fragment ksi±¿ki „Wielkie zarazy ludzko¶ci”:
Rozdzia³ III
D¯UMA, CZYLI „CZARNA ¦MIERÆ
Ta epidemia spowodowa³a najwiêksze ofiary i wyry³a g³êboki ¶lad w pamiêci Europy
Miano „czarnej ¶mierci” zaraza ta otrzyma³a od zgorzeli – czarnych plam obumieraj±cych tkanek na ciele zaka¿onych
nieszczê¶ników. Jej symbolem zosta³ we Francji „danse macabre”, a w Niemczech „Totentanz”, czyli polski „taniec
¶mierci”, do którego zag³ada porywa³a ka¿dego, niezale¿nie od stanu, p³ci i wieku. Ju¿ wtedy, gdy grasowa³a po
¶wiecie, zwano j± równie¿ „wielkim pomorem”. Miliony ludzi umiera³y i umieraj± z powodu innych epidemii. Ale straty
ludzkie mierzone w proporcji do ca³ej populacji nigdy nie by³y tak wysokie jak w po³owie XIV stulecia. T± zaraz± by³a
d¿uma.
¯adna z epidemii, których do¶wiadczy³a ³aciñska Europa, nie odcisnê³a tak ponurego i tak silnego piêtna równie¿ na
jej zbiorowej pamiêci i kulturze. Zachowa³y siê – na ogó³ na obrazach i malowid³ach ¶ciennych w ko¶cio³ach
i klasztorach – setki wyobra¿eñ tañca ¶mierci. Z kolei ¶redniowieczne malowid³o ze szwedzkiego ko¶cio³a w Täby,
przedstawiaj±ce rycerza graj±cego w szachy ze ¶mierci±, jeszcze po up³ywie 600 lat zainspirowa³o Ingmara
Bergmana do stworzenia jednego z najwybitniejszych dzie³ kinematografii: „Siódmej pieczêci”. Od czasu, gdy jako
kilkunastoletni ch³opak ogl±da³em genialnego Maxa von Sydow w roli rycerza Antoniusa Blocka, g³êbiej chyba
spojrza³em te¿ na ¶redniowiecze wypraw krzy¿owych. A w niezwykle sugestywnym obrazie koñcowej sceny, kiedy na
czarnym horyzoncie ciemne sylwetki bohaterów wyginaj± siê w „danse macabre” ci±gniête przez ¶mieræ, dot±d widzê
„wielki pomór” z XIV wieku.
Do¶wiadczenie „czarnej ¶mierci” pozostawi³o g³êbokie ¶lady tak¿e w gospodarce i strukturze spo³ecznej
zachodnioeuropejskich miast i wsi, przyspieszaj±c upadek feudalizmu i nadej¶cie renesansu. (…)
Zaraza przyby³a, zarazi³a, zabi³a. Tak pad³o pó³ Europy.
Epidemia pojawi³a siê w Mongolii ju¿ w latach 20. XIV wieku i stopniowo objê³a Chiny oraz Azjê ¦rodkow±. Stamt±d
ruszy³a na zachód, prawdopodobnie z wojskami jedenastego chana Z³otej Ordy D¿anibeka, panuj±cego od roku 1342,
gdy drogê na tron utorowa³ sobie zabójstwem rodzonego brata, do roku 1357, kiedy to jego samego zamordowa³
rodzony syn. W ci±gu 15 lat rz±dów – czyli nieprzerwanych wojen – zd±¿y³ zdobyæ Azerbejd¿an i wyprawiæ siê na
Kaffê (dzisiejsz± Teodozjê), genueñsk± faktoriê handlow± na Krymie (który notabene Tatarzy zajêli ju¿ przed
stuleciem, a rz±dy na nim sprawowa³ chan krymski). Wtedy to podw³adni D¿anibeka zastosowali przeciw obleganym
broñ bakteriologiczn±, przerzucaj±c za mury trupy ludzi, którzy zmarli na d¿umê. Ci±g dalszy ³atwo przewidzieæ.
Zaraza dotknê³a najpierw Genueñczyków na Krymie, a stamt±d statkami dotar³a do Pó³wyspu Apeniñskiego, po
drodze infekuj±c Konstantynopol i Grecjê. Rozprzestrzeni³a siê, prawdopodobnie te¿ innymi drogami, po Bliskim
Wschodzie i pó³nocnej Afryce. Miêdzy innymi Aleksandria, Kair, Tunis, Antiochia, Damaszek sta³y siê jej celem. Gdy
wymiera³a chrze¶cijañska Europa, cierpia³ te¿ ¶wiat islamu, który straci³ trzeci± czê¶æ ludno¶ci. Ju¿ w 1348 r.
w Damaszku zmar³a po³owa mieszkañców.
Na genueñskich galerach, jak na wszystkich ówczesnych statkach, by³y szczury, i to zapewne szczury gniade,
a pch³y, przeskakuj±ce z nich bez wiêkszych przeszkód na ludzi, szczepi³y d¿umê w¶ród zdrowych dot±d cz³onków
za³ogi. Podczas rejsu przebywali oni sporo czasu w niewyobra¿alnym ¶cisku i fatalnych warunkach higienicznych,
wielu by³o zaka¿onych i umieraj±cych. Na pewno z nadziej± wyleczenia wydostali siê na nabrze¿e portu w Messynie
oraz wynie¶li nareszcie na l±d zw³oki ju¿ zmar³ych na d¿umê. By³o to w pa¼dzierniku 1347
W roku nastêpnym zaraza objê³a ju¿ ca³e, najbardziej wtedy w Europie rozwiniête gospodarczo W³ochy, ale
nadspodziewanie szybko pojawi³a siê dalej na pó³noc i wschód. Atakowa³a najpierw wielotysiêczn±, ¿yj±c±
w wiêkszym ni¿ na wsi zagêszczeniu ludno¶æ portów i du¿ych miast. Wenecja, Genua, Mediolan, Florencja, Siena,
Padwa, Bolonia by³y wówczas najbardziej licz±cymi siê na kontynencie centrami finansów, przemys³u i nauki, a tak¿e
promieniowa³y twórczo¶ci± wspania³ych malarzy, rze¼biarzy, architektów i poetów. Fakt, ¿e te w³oskie miasta nie
tworzy³y jednego organizmu pañstwowego, nie mia³ w tamtej epoce wiêkszego znaczenia.
Na marginesie trzeba zauwa¿yæ, ¿e z kolei Rzym znajdowa³ siê wtedy w chaosie i upadku, targany krwawymi walkami
frakcji poszczególnych kardyna³ów walcz±cych o tron Piotrowy, a w 1309 r. straci³ nawet znaczenie jako Stolica
Apostolska. Wtedy to Klemens V, ratuj±c ¿ycie, schroni³ siê pod opiekê króla Francji w Awinionie, a w 1348 r. – gdy
jego nastêpca Klemens VI wykupi³ zajmowan± siedzibê od królowej Joanny Neapolitañskiej – ¶wiat katolicki zacz±³ siê
przyzwyczajaæ do awinioñskiego centrum wyznania rzymskokatolickiego. W 1377 r., na mocy budz±cego zasadne
zastrze¿enia kompromisu, nie przez wszystkich uznawany papie¿ osiad³ w Rzymie. Sprawy te wyja¶nia Jean Raspail
w intryguj±cej powie¶ci „Pier¶cieñ Rybaka”. Skonstatujmy tylko, ¿e akurat gdy „czarna ¶mieræ” zbiera³a ¶miertelne
¿niwo podczas pierwszego uderzenia i dwóch nieco tylko mniej niszcz±cych (ci, którzy prze¿yli, byli uodpornieni)
nawrotów, siedziba papieska znajdowa³a siê w Awinionie.
W 2020 r. sytuacja od dawien dawna jest odmienna, ale gdy pojawi³ siê koronawirus, pewne analogie z Yersinia pestis
nasuwa³y siê same. G³ówny (ale nie jedyny…) kierunek roznoszenia pandemii w obu wypadkach jest podobny: Azja –
W³ochy – reszta Europy. Wraz z zaraz± W³ochów dotknê³a jeszcze jedna katastrofa: trzêsienie ziemi, co sk³ania³o do
szukania zwi±zków przyczynowo-skutkowych miêdzy nimi (zw³aszcza ¿e wstrz±sy tektoniczne odnotowano
wcze¶niej). Jedna z dróg epidemii wiod³a przez Marsyliê, zaka¿on± w tym samym czasie co portowe miasta w³oskie.
W po³owie 1348 r. odnotowywano j± we Francji, w Niemczech, Niderlandach, Hiszpanii i na Ba³kanach. Nastêpnie
epidemia statkami dotar³a do Anglii, Irlandii i Szkocji. W 1350 r. wymiera³y kraje skandynawskie, rok pó¼niej – ziemie
ruskie.
Szacuje siê, ¿e od 1347 r., w ci±gu pierwszego uderzenia zarazy i jej nawrotów w XIV wieku, wymar³o 45–50 proc.
ówczesnej europejskiej populacji. W wielu rejonach W³och, po³udniowej Francji i Hiszpanii ¶mieræ dotknê³a
prawdopodobnie ponad trzy czwarte ludno¶ci, w Niemczech, Wielkiej Brytanii i krajach ¶rodkowej Europy – jej po³owê
lub trzeci±, czwart± czê¶æ. Na ca³ym ¶wiecie liczba ludno¶ci zmala³a z 450 mln do 350–375 mln i potrzebowa³a a¿ 150
lat, by siê odrodziæ.
Na szczê¶cie dla przysz³ych badaczy – a ku zazdro¶ci naszych historyków – na zachodzie Europy rzeczywi¶cie
„rêkopisy nie p³on±” i mo¿na na przyk³ad sprawdzaæ zapisy parafialne setki lat wstecz. Dowiadujemy siê z nich, ¿e
w burgundzkiej wiosce Givry corocznie rejestrowano od 14 do 43 zgonów, a w 1348 r. odnotowano ich a¿ 649!
W Wenecji zmar³o od 72 do 90 tys. ludzi, czyli oko³o 60 proc. Londyn straci³ co drugiego mieszkañca, podobnie jak
Albi – w poprzednim wieku o¶rodek herezji albigensów na wschód od Tuluzy – czy niemiecka Brema.
Papie¿ Klemens VI szacowa³, ¿e w wyniku kilkuletniej zarazy zmar³o ponad 30 proc. Europejczyków, czyli 24 mln.
Francuski kronikarz Jean Froissart (1337–1405) napisa³ w „Kronikach”, ¿e w wyniku d¿umy „wymar³a trzecia czê¶æ
¶wiata”. Wspó³czesny mu kronikarz arabski Ibn Chaldun ocenia³ (w dziele „Mukaddima”):
Ludy Zachodu i Wschodu nawiedzi³a niszczycielska plaga. Przetrzebi³a ca³e narody, niektóre za¶ z nich wytraci³a ze
szczêtem. Unicestwi³a wiele dobrych stron cywilizacji i star³a j± z powierzchni ziemi (...). Przeobrazi³ siê ca³y ¶wiat
zamieszkany.
Zanim epidemia natar³a, Europê zamieszkiwa³o oko³o 75 mln ludzi. W roku 1430 – po kolejnych nawrotach d¿umy –
najwy¿ej 40 mln. (…)
Maciej Rosalak jest historykiem i dziennikarzem (obecnie „Historia Do Rzeczy”). Napisa³ setki artyku³ów popularyzuj±cych historiê oraz ksi±¿kê „Reduty Wrze¶nia”. W „Rzeczpospolitej” redagowa³ liczne dodatki i cykle historyczne. Odznaczony za to m.in. Krzy¿em Kombatanckim
Tytu³: Wielkie zarazy ludzko¶ci. Jak choroby i epidemie wp³ywa³y na dzieje cywilizacji.
Autor:Maciej Rosalak
ISBN: 978-83-8079-550-1
Wydawnictwo: Fonda
Rok wydania: 8 pa¼dziernik 2020
Format: 150 x 230 mm
Oprawa: miêkka
Stron: 360
Cena: + - 49 z³
Ksi±¿ka dostêpna tak¿e jako e-book
Komentarze s± w³asno¶ci± ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialno¶ci za ich tre¶æ.
W³a¶ciel Zbyszek ZbiKo Kowalczyk ˆ (C)+(P) Wszelkie prawa zastrze¿one
kom. 506-504-359 e-mail: zbyszek.kronikarz@gmail.com
www.muzyczneabc.pl - Biblioteka Zbyszka, P³ytoteka Zbyszka, info z kraju i ze ¶wiata *