Wczoraj mieli¶my okazjê ponownie zobaczyæ i us³yszeæ amerykañsko-polsk± grupê George Dyer Band. Przyszed³em z Grze¶kiem i Kub± trochê wcze¶niej, aby ch³opaki zapoznali siê z klubem Vertigo i ustawili sprzêt.
Grzesiek i Kuba byli ze mn± po raz pierwszy, wiêc nie oby³o siê bez kilku wskazówek, aby wszystko dzia³a³o jak nale¿y. Po raz pierwszy mieli¶my w sk³adzie cz³owieka, który nagra³ ca³y koncert na wideo. Mo¿e to byæ pocz±tek czego¶ nowego.
(scena)
Koncert mia³ rozpocz±æ siê o godz. 20.30, ale piêæ minut w t±, piêæ minut w tamt± to nie gra ró¿nicy. O 20.35 na scenê wszed³ menad¿er klubu Piotr Karwat i przywita³ serdecznie zespó³, który, jak sam mówi, we Wroc³awiu czuje siê, jak u siebie w domu. Piotr trzyma³ w rêku now± p³ytê George Dyer Band i chwilkê o niej opowiedzia³, a tak¿e, jak wszed³ w jej posiadanie. My tê p³ytê te¿ mamy i j± przedstawiamy w P³ytotece Zbyszka.
(Piotr Karwat)
Kilka minut potem na scenê wszed³ sam George Dyer, wzi±³ gitarê do rêki i zacz±³ graæ bluesa, akompaniowa³ mu po cichutku pianista m³odego pokolenia Sebastian £obos. W miarê rozkrêcania siê duetu, na scenie pojawili siê kolejni muzycy - Rafa³ Bi³as - gitara elektryczna, Maciek Mandrykowski - gitara basowa i Tomasz Burzyñski - perkusja
(George Dyer Band +)
Ca³y wystêp by³ podzielony na trzy sety. Ka¿dy liczy³ po sze¶æ utworów. Muzyka bluesowa, blues-rockowa i trochê ró¿niasta. George na czele i jego niezwykle "dopasowana" dru¿yna. Obok mnie przez chwilê sta³a urocza szatynka i rozmawiaj±c ze mn± powiedzia³a - wiesz co? jacy oni s± zgrani, jak im to wszystko ³atwo idzie. Ja jej powiedzia³em, ¿e aby tak graæ, musz± to byæ bardzo dobrzy muzycy i jeszcze du¿o czasu graæ ze sob±. Przyzna³a mi racjê.
(George Dyer - wokal, gitara elektryczna)
George Dyer daje muzykom wykazaæ siê w solowych popisach. Obliczy³em, ¿e najwiêkszym szczê¶ciarzem by³ Sebastian £obos. Ten popisywa³ siê, prawie przy ka¿dym utworze. Oczywi¶cie braw nie by³o koñca. Bo to zreszt± bardzo sympatyczny m³ody cz³owiek.
(Sebastian £obos - klawisze)
Rafa³ idealnie pasowa³ do gry Dyera uzupe³niali siê przy ka¿dej nadarzaj±cej siê okazji. W kilku utworach da³ popis gry na gitarze, a solówki by³y naprawdê przedniej marki.
(Rafa³ Bi³as - gitara elektryczna)
Maciek i Tomek, bo trzeba pisaæ o nich razem, jako znakomita sekcja rytmiczna tej grupy - tak grali, ¿e a¿ mi³o by³o na nich popatrzeæ. Tomek jako jedyny d³ugow³osy w tej grupie, potrz±sa³ czupryn± przy ka¿dej nadarzaj±cej siê okazji. Tak jak Zwierzak (Animal) - zwariowany, ¿ywio³owy perkusista z Muppet Show, je¿eli kto¶ jeszcze ten serial pamiêta.
(Maciek Mandrykowski - gitara basowa)
(Tomasz Burzyñski - perkusja)
Jednym s³owem - koncert bardzo udany. Sala pe³na. Jak zawsze atmosfera i¶cie rodzinna. Pawe³ Szczepanowski, bez problemu realizowa³ ten koncert. D¼wiêk by³ wszêdzie. W ka¿dym zak±tku Vertigo. Przemi³a obs³uga. Muzycy chêtni do wspó³pracy po koncercie, co dla mnie jest bardzo wa¿ne.
(my te¿ dziêkujemy)
(tekst Zbyszek Kowalczyk. Wszystkie fotografie: Grzegorz Szurkowski)
Zbyszku! Ja i Kuba dziêkujemy za zaroszenie na ten koncert. Zabawa by³a przednia.
A ja (Zbyszek) od siebie bardzo dziêkujê Piotrowi Karwatowi. Jeste¶ dla mnie wzorem, jak nale¿y wspó³pracowaæ. Grze¶ku i Kubo, kto by pomy¶la³, ¿e traficie w moje rêce. A jednak trafili¶cie. Jestem zadowolony. Dziêkujê Wam za ten koncert.
(od lewej Kuba, od prawej Grzesiek)
Trochê prywaty.
(czterej muszkieterowie od lewej Wojtek, Jasiek, Olek i Piotrek)
(oni uwielbiaj± bluesa Halina i Roman)
(Ania i Jacek równie¿ kochaj± bluesa)(mi³o by³o popatrzeæ, jak obie pary siê kochaj± - bierzcie z nich przyk³ad!)
|