„Zbliża się gwałtowna burza / Z miejsca dam ci schronienie” – otwiera utwór „Hold Me” Josh Teskey. To organiczny i bardzo dobry przykład, co The Teskey Brothers potrafią zrobić za pomocą głosów, rąk, stóp i kilku instrumentów.

(The Teskey Brothers / fot. Nick McKinlay)

Na „Run Home Slow”, następcy wydanego w 2017 „Half Mile Harvest”, znajdzie się 11 utworów. Muzycy przyznają, że czuli niemałą presję w trakcie nagrań, bo bardzo nie chcieli zawieść tych, którzy pokochali ich za debiutancki krążek. Dlatego do nagrań zatrudnili producenta Paula Butlera (Michael Kiwanuka, St Paul & The Broken Bones, Andrew Bird). W jego osobie odnaleźli nie tylko rzetelnego fachowca, ale i mentora, który pomógł całemu zespołowi uzyskać postęp, jednocześnie przy zachowaniu prostoty i przestrzeni z utworów znanych z „Half Mile Harvest”.

„Run Home Slow” to niezwykle udana mieszanka rocka, Americany, psychodelii, jazzu, gospel i zaskakujących elementów pop.

The Teskey Brothers
„Run Home Slow”
Lista utworów: (czas. 45.21)

1. Let Me Let You Down (4:13)
2. Carry You (4:32)
3. Man Of The Universe (4:09)
4. Hold Me (3:08)
5. Paint My Heart (6:00)
6. Rain (4:14)
7. So Caught Up (3:48)
8. San Francisco (4:48)
9. Sunshine Baby (2:49)
10. Sun Come Ease Me In (2:55)
11. That Bird (4:46)

(Paulina Grabska-Universal Music PL)