  Britney Spears wyśmiała pierwsze próby zrobienia wokalnej kariery przez swojego męża Kevina Federline'a.
Jak napisał magazyn "In Touch Weekly", ukochany piosenkarki poczuł się zraniony jej komentarzem, iż nie potrafi śpiewać. Wokal Federline'a spotkał się z gromkim śmiechem Spears.
- Stwierdziła, że jego debiutancki album przy odrobinie szczęścia mógłby sprzedać się w nakładzie zaledwie kilku tysięcy egzemplarzy - zdradził informator gazety. - Kevin wyglądał na naprawdę nieszczęśliwego.
Przypomnijmy, że Federline poznał Britney tańcząc w jej zespole podczas jednej z tras koncertowych. We wrześniu urodziło się im pierwsze dziecko.
(VIVA Polska)
|
