Tak też postrzegamy ważne dla nas osoby, zwłaszcza te, które kochamy…

Gracjan KALANDYK na swoim debiutanckim albumie „Dwa słowa” zgodnie z tytułem najnowszego singla "Jak nikt" nie musi grać, wkładać masek, udawać czegoś, czego nie czuje bo jak samotny wilk wychodził swoją własną ścieżkę.

(Gracjan Kalandyk z pieskiem hau hau)

Drogą pod prąd, pod opieką równie niebanalnie myślącego o muzyce producenta - Roberta Amiriana (Next Pop) stworzył ten nieoczywisty stylistycznie album – bardzo udany mariaż popu z alternatywą! Gracjana, niewątpliwie utalentowanego muzyka, kompozytora, wokalistę i autora tekstów w warstwie literackiej wsparli m.in. Paweł Leszoski i Dominika Barabas. Jest egzystencjalnie, filozoficznie, afirmacyjnie ale też głęboko, życiowo i… nietuzinkowo!

Muzycznie, to propozycja i dla słowików - do słuchania świtem i sów - do wsłuchiwania się po zmierzchu. Warto dla tej płyty zatrzymać czas, skraść kilka chwil dla siebie, zatrzymać świat i pójść własną drogą, jak samotny wilk atawistycznie podążający za instynktem, z przeszłością w plecaku i z ufnością w przyszłość - stąd symbolika wilka na okładce albumu i w klipie do tytułowych „Dwóch słów”

Ten artysta bez wątpienia może pewnie stąpać przed siebie, gdziekolwiek go intuicja poprowadzi, warto iść Jego tropem. Jeszcze nie raz zabierzecie Jego album na rozdroże życia, z drogowskazem, na którym widnieć będą tylko albo aż "Dwa słowa" - jakie? To już zależy od każdego indywidualnie! Wszyscy mamy swój świat i swoje credo.

Ciekawi Gracjana? Zapraszamy do rozszyfrowania jego „Dwóch słów” i posłuchania najnowszego singla „Jak nikt”!

(Anita Bartosik-Universal Music PL)