Jesienią minionego roku zgłosił się do nas Lessless - utalentowany producent zajmujący się muzyką basową, od dubstepu i d´n´b po UK garage. Przyniósł remix "Stresu" i poprosił o przesłuchanie. Mieliśmy spore obawy - wydawało nam się, że utwory z "Albo Inaczej" są w pewnym sensie nie do ruszenia, ale szybko poszerzyliśmy horyzont. Po pierwsze - remix Lesslessa był naprawdę dobry. Zmienił utwór jednocześnie zostawiając jego charakter, nie ingerując brutalnie w oryginał. Po drugie - przecież paręnaście lat temu o wielu utworach samplowanych do hip hopu mówiono, że są nietykalne i gdyby mimo sprzeciwu producenci nie zaczęli ciąć muzyki klasyków, nie mielibyśmy teraz wielu świetnych piosenek. Doszliśmy do wniosku, że to idealna okazja, by dopisać rozdział idei "Albo Inaczej".

Skoro zderzyliśmy już hip hop z jazzem, teksty raperów z głosami legend polskiej piosenki, to co stoi na przeszkodzie, żeby do projektu zaprosić producentów muzyki różnych gatunków i dać im oryginalne ścieżki do zremiksowania? Nic. Do odważnych świat należy.

Kixnare remiksujący Felicjana Andrzejczaka? Małe Miasta tnące wokal Krystyny Prońko? A może Kuba Karaś z The Dumplings ze swoją wersją "Jest jedna rzecz" w wykonaniu Zbigniewa Wodeckiego? Udało nam się. Zaraziliśmy pomysłem ekipę świetnych artystów, od rozpoczynających dopiero karierę asów takich jak KVBA, po doświadczonych graczy jak Szogun.

W międzypokoleniowej podróży płynnie przeszliśmy do międzygatunkowego rollercoastera (choć oczywiście w dalszym ciągu mogącego łączyć pokolenia). Prace nad tą płytą trwały pół roku. Jak na nowe wersje zareagowali wokaliści i autorzy tekstów? Wszystkie remiksy były konsultowane z oryginalnymi wykonawcami i zostały przez nich zaakceptowane. Tak jak przy pierwszej płycie "Albo Inaczej" budowało nas i dawało nieopisaną radość, gdy legendy formatu Krystyny Prońko i Ewy Bem najpierw zgadzały się na udział, a potem z aprobatą mówiły o efekcie końcowym, tak teraz rozbraja nas, gdy dostawaliśmy od tych samych twórców opinię o remiksach (a oryginały były mocne cięte i swing zostawał przemieniony, np. w cierpki, elektroniczny, klubowy utwór) i okazywała się ona… pozytywna, a w niektórych wypadkach pełna uznania dla młodych producentów!

Premiera albumu 16.04.2016 – Wyjątkowe, limitowane wydanie, nakład którego nie dotłaczamy – 1000 egzemplarzy!

(Alkopoligamia.com - Łukasz Stasiak, Piotr Szmidt, Witold Michalak)